Zielone oazy
Miejskie ogrody na dachach
Czy miejskie ogrody mogą rozwiązać niektóre z palących problemów współczesnych miast?
Czy miejskie ogrody mogą rozwiązać niektóre z palących problemów współczesnych miast?
W stale powiększających się betonowych, miejskich dżunglach, gdzie najszybciej rosną wysokie budynki, a przestrzeń jest na wagę złota, istnieje możliwość przekształcenia jałowych dachów w tętniące życiem oazy zieleni: miejskie ogrody. Te zielone wyspy nie tylko tworzą zielone przestrzenie w zabetonowanych miastach, ale także mogą odgrywać istotną rolę w łagodzeniu niektórych z palących wyzwań środowiskowych stojących przed współczesnymi miastami. Warto więc zwrócić uwagę na to, że zielona infrastruktura miejska to nie tylko naturalne zasoby, ale także sztucznie stworzone przestrzenie, które odpowiednio zaprojektowane i utrzymane, mogą przynieść wiele korzyści.
Miejskie wyspy ciepła. Jedną z najważniejszych zalet ogrodów na dachach w miastach jest ich zdolność do zwalczania efektu miejskiej wyspy ciepła. Beton i asfalt pochłaniają i zatrzymują ciepło, w związku z czym obszary miejskie stają się znacznie cieplejsze niż otaczające je obszary wiejskie. Zjawisko to może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi, zwiększając zużycie energii na chłodzenie i jednocześnie pogarszając zanieczyszczenie powietrza. Jednak ogrody na dachach działają jak naturalne izolatory, zmniejszając ilość ciepła pochłanianego przez budynki, a tym samym pomagając w chłodzeniu otaczającego powietrza. Zapewniając warstwę roślinności, ogrody mogą tworzyć mikroklimat, który pomaga przeciwdziałać efektowi wyspy ciepła, czyniąc miasta bardziej przyjaznymi do życia i komfortowymi dla ich mieszkańców.
Zdrowsze powietrze. Instalacja ogrodów na dachach stanowi praktyczne rozwiązanie pozwalające obniżyć poziom dwutlenku węgla w środowisku miejskim. Rośliny odgrywają kluczową rolę w sekwestracji CO2, pochłaniając go do atmosfery podczas fotosyntezy. Wprowadzając zielone przestrzenie na niewykorzystywane w inny sposób dachy, miasta mogą zwiększyć zdolność pochłaniania dwutlenku węgla i przyczynić się do łagodzenia zmian klimatycznych. Dodatkowo ogrody na dachach pomagają poprawić jakość powietrza poprzez filtrowanie zanieczyszczeń i uwalnianie tlenu, tworząc w ten sposób zdrowsze środowisko dla mieszkańców miast.
Zapylacze w miastach. Miejskie ogrody na dachach mogą służyć także jako siedliska dla owadów zapylających, takich jak pszczoły i motyle. W obliczu globalnego spadku populacji owadów zapylających, stanowiącego zagrożenie dla różnorodności biologicznej i bezpieczeństwa żywnościowego, zapewnienie bezpiecznego schronienia dla tych niezbędnych zwierząt w miejskich krajobrazach ma ogromne znaczenie. Sadząc różnorodne rodzime kwiaty i rośliny w ogrodach na dachach i montując domki dla owadów, miasta mogą wspierać populacje zapylaczy i promować równowagę ekologiczną w swoich granicach. W ten sposób nie tylko poprawiają lokalne ekosystemy, ale także przyczyniają się do zrównoważonego rozwoju systemów rolniczych.
Korzyści społeczne i ekonomiczne. Oprócz korzyści dla środowiska ogrody na dachach oferują także wachlarz korzyści społecznych i ekonomicznych dla społeczności miejskich. Tego typu zielone przestrzenie zapewniają możliwości relaksu, rekreacji i zaangażowania społeczności, wspierając poczucie więzi z naturą w gęsto zaludnionych obszarach. Ogrody na dachach mogą się także przyczynić do rewitalizacji dzielnic miejskich, zwiększając wartość nieruchomości i przyciągając zarówno firmy, jak i mieszkańców.
Promocja ogrodów na dachach stanowi korzystne rozwiązanie dla miast zmagających się z wyzwaniami szybkiej urbanizacji i zmian klimatycznych. Wykorzystując potencjał niewykorzystanych przestrzeni do tworzenia zielonych przystani, miasta mogą zwalczać efekt miejskiej wyspy ciepła, zmniejszać poziom dwutlenku węgla, wspierać populację zapylaczy i poprawiać ogólną jakość życia swoich mieszkańców. Dzięki wspólnym działaniom i inwestycjom w zrównoważone projektowanie urbanistyczne możemy utorować drogę dla bardziej ekologicznych i zdrowszych miast dla przyszłych pokoleń.
Hanna Krzyżowska
Ze świata:
Nowy model sztucznej inteligencji znajduje manaty. Nowy model AI opracowany przez inżynierów z Florida Atlantic University wykorzystuje głębokie uczenie się do liczenia manatów na obrazach zarejestrowanych przez kamery.
Model może być wykorzystywany do identyfikacji miejsc ich gromadzenia się, co z kolei może być pomocne w planowaniu działań ochronnych i projektowaniu zasad dla żeglarzy i nurków. Mechanizm nie jest jednak jeszcze w stanie odróżnić osobników dorosłych od cieląt ani samców od samic, a oba te szczegóły są niezbędne do celów ochrony i badań.
W Kolumbii trwa wyścig o ocalenie rzadkich gatunków drzew. Naukowcy z kolumbijskiego Instytutu Humboldta współpracują z mieszkańcami dorzecza rzeki Claro w departamencie Antioquia w celu ochrony ośmiu gatunków drzew poważnie zagrożonych wyginięciem. Gatunki te są endemiczne dla Kolumbii, pięć z nich występuje tylko w środkowej części dorzecza Claro, podczas gdy inne odnotowano w sąsiednich departamentach Santander i Caldas. Spośród ośmiu badanych gatunków drzew Matisia serpico stata przedstawia najbardziej niepokojącą sytuację: na tym obszarze znaleziono tylko jeden jego okaz. Naukowcy i mieszkańcy założyli trzy szkółki drzew, aby wyhodować te gatunki z nasion i sadzonek, a ostatecznie sadzić sadzonki w naturalnym środowisku.
Ponowne zalesianie nowej stolicy Indonezji. Planiści twierdzą, że do tej pory osiągnięto mniej niż 1/10 celu ponownego zalesiania nowej stolicy Indonezji, Nusantary. Główne przeszkody zidentyfikowane przez ekspertów obejmują preferowanie nierodzimych gatunków drzew, słabe praktyki sadzenia i monitorowania oraz ogólne niewłaściwe stosowanie zasad ponownego zalesiania. Urzędnicy przyznali, że postępy nie są zgodne z pierwotnymi założeniami, ale trwają prace nad planem generalnym, który ma lepiej ukierunkować te wysiłki. Indonezja przygotowuje się do inauguracji „zielonego miasta” jeszcze w tym roku.
Czarne nosorożce przeniesione do kenijskiego rezerwatu w ramach odbudowy gatunku. Dwadzieścia jeden krytycznie zagrożonych wyginięciem nosorożców czarnych zadomowiło się w Loisaba Conservancy znajdującym się w północnej Kenii. Translokacja zwierząt była spowodowana faktem, że w 16 kenijskich rezerwatach dla nosorożców czarnych zaczyna brakować miejsca, co stanowi niezwykły zwrot w stosunku do szalejącego kłusownictwa w latach 70. i 80. ubiegłego wieku, które zmniejszyło ich populację z 20 tys. do mniej niż 300. Zwierzęta zostały ostrożnie przeniesione w ciągu trzech tygodni i wypuszczone do ogrodzonego terenu obejmującego prawie połowę rezerwatu. Gatunek ten jest obecny w Loisaba po raz pierwszy od 1976 roku.