Pustynnienie gleb
Nie ma wody na pustyni
Ziemia zwana jest niebieską planetą, ponieważ większość jej powierzchni zajmuje woda. Hydrosfera składa się z wód powierzchniowych ? oceanów, mórz, rzek, jezior, bagien ? oraz z wód podziemnych, z opadów atmosferycznych i lodowców. Ludzie wykorzystują jako źródło wody pitnej słodką wodę, pochodzącą z wód powierzchniowych i podziemnych. Jest też stosowana w rolnictwie, produkcji, ciepłownictwie, chłodnictwie czy turystyce. Słodka woda stanowi 2,5 proc. całkowitych zapasów wody, z czego 68,7 proc. jest uwięziona w lodowcach i śniegach. Można więc powiedzieć, że woda pitna jest dobrem deficytowym. Jest o nią coraz trudniej, ponieważ zapasy słodkiej wody nie są niewyczerpywalne, a jej zasoby są dodatkowo nadwyrężane rosnącą urbanizacją, zanieczyszczeniami środowiska i suszami.
Pustynnienie oznacza degradację ziemi na suchych, półpustynnych i półsuchych obszarach. Gleba traci produktywność, a na tereny, na których do tej pory można było uprawiać rośliny czy wypasać zwierzęta, wdziera się pustynia. Ważną przyczyną są czynniki klimatyczne, jak wysokie temperatury czy długotrwały brak opadów, jednak coraz większy wpływ na pogorszenie stanu gleb wywiera działalność człowieka. Ludzie nadmiernie eksploatują dostępne zasoby: wycinają lasy, zbyt intensywnie wypasają bydło oraz prowadzą niezrównoważoną działalność rolniczą, na przykład czerpiąc bez umiaru z lokalnych zasobów wody.
Rosnąca liczba ludności na świecie oznacza też większe zapotrzebowanie na żywność. Na suchych terenach zwiększane są zatem powierzchnia zasiewów oraz liczebność stad zwierząt hodowlanych. W tym celu wycina się lasy, które regulują obieg wody w przyrodzie poprzez retencję (magazynowanie) i transpirację (parowanie) oraz oddziałują na częstotliwość występowania opadów. Gdy ich zabraknie, gleba często ulega drastycznemu przesuszeniu. Erozja gleby przyczynia się do obniżenia żyzności ziemi, a przez wycinkę drzew niszczone jest naturalne środowisko zwierząt i roślin.
Sucha Europa
W czerwcu Wspólnotowe Centrum Badawcze Komisji Europejskiej opublikowało Światowy Atlas Upustynnienia, w którym alarmuje, że w ciągu następnych 30 lat prawie 90 proc. lądowej powierzchni Ziemi może ulec degradacji lub upustynnieniu, przez co globalne zbiory zmniejszą się o 10 proc. Badacze ostrzegają, że do 2025 roku nawet 2 mld ludzi może doświadczyć niedoboru wody, a do 2045 roku 135 mln zostać wysiedlonych w wyniku pustynnienia. Zjawisko degradacji gleb dotyczy ponad jednej trzeciej wszystkich terenów rolniczych na Ziemi, dotknięte są nim obszary w Ameryce Północnej i Południowej, w Azji, Australii i Europie. W Unii Europejskiej problem upustynnienia dotyczy 8 proc. terytorium (14 mln hektarów) ? już teraz takie kraje jak Hiszpania, Grecja czy Włochy liczą straty z powodu susz w miliardach euro. Na jakość gleby fatalny wpływ mają zanieczyszczenia, erozja ziem, coraz dotkliwsze susze oraz jej nadmierna eksploatacja.
Polska bez wody?
Zasoby wodne Polski są małe w porównaniu z krajami europejskimi, na co wpływają niekorzystne warunki klimatyczne i hydrologiczne. Na terenie naszego kraju ścierają się wpływy klimatu oceanicznego i kontynentalnego. Ilość opadów maleje w kierunku z zachodu na wschód, dlatego w krajach Europy Zachodniej opady są większe niż w Polsce. Obecnie na przeciętnego Kowalskiego przypada około 1600 m?/rok wody, a w okresach suszy wskaźnik ten spada poniżej 1000 m?/rok. Dla porównania ? na jednego mieszkańca Europy w ciągu roku przypada 4500 m?, a na Ziemi około 7300 m?.
Przez nasz kraj płyną tylko dwie główne rzeki, z których czerpana jest woda ? Wisła i Odra. Brakuje też dużych zbiorników, gdzie mogłaby być gromadzona, a lokalne deszcze nie są w stanie zwiększyć zasobów wody w całym kraju. Niesprzyjające dla stanu polskich gleb są także zmiany klimatyczne. Jesienie są ostatnio coraz bardziej suche i ciepłe, zimy natomiast coraz łagodniejsze i ubogie w opady śniegu. A śnieg ma ważne znaczenie dla stanu wód powierzchniowych ? topnieje powoli, dzięki czemu woda powoli wnika w glebę. Na wiosnę powinniśmy zatem korzystać z wody zmagazynowanej w glebie przez zimę. Jeśli do braku śniegu dodamy niewielkie opady deszczu na wiosnę, nie dziwi, że w wielu regionach kraju występuje poważny deficyt wody.
Latem z kolei coraz częściej zdarzają się susze. Do lat 80. ubiegłego wieku następowały średnio co pięć lat, jednak w ostatnich 20 latach nawiedzają Polskę już co drugi rok. Im cieplej, tym szybciej paruje woda. Zmienia się również charakter opadów. Nawet jeśli rocznie spada średnio tyle samo deszczu, częściej są to opady gwałtowne i nawalne. Taki deszcz nie wsiąka w glebę, tylko spływa po powierzchni do kanalizacji, strumieni i rzek.
Polskie gleby są w większości glebami lekkimi, o małej retencji wód opadowych, a wprowadzanie intensywnych systemów produkcji roślinnej jeszcze zmniejsza zasoby wód glebowych. W konsekwencji w okresach bezdeszczowych obserwuje się obumieranie i zasychanie roślin oraz znaczne wzmożenie erozji wietrznej. Mimo że stepowienie obszarów Polski jest jeszcze dalekie od pustynnienia, skutki złej gospodarki wodami podziemnymi i nieprawidłowym użytkowaniem gleb mogą doprowadzić do trwałych zmian w ekosystemach naturalnych, lasach i rolnictwie.
Zmiany na własnym podwórku
Państwa zagrożone pustynnieniem wprowadzają zakaz wycinania drzew oraz nakładają ograniczenia wypasu bydła i zużycia wody. Jednocześnie prowadzą akcję zalesiania i sadzenia roślinności w dolinach rzek okresowych. Działania chroniące najbardziej zagrożone regiony kraju przed stepowieniem przybierają różne formy ? budowanie nowych zbiorników retencyjnych, przywracanie naturalnego charakteru cieków czy racjonalna gospodarka leśna. Ogromne znaczenie ma mała retencja, czyli zatrzymywanie lub spowalnianie spływu wody i magazynowanie jej w zbiornikach. Samorządy wiejskie powinny pozwolić rzekom się rozlewać, przywracać tereny zalewowe, bagna i mokradła, przydrożne rowy i śródpolne stawy.
W 2015 roku Unia Europejska i państwa członkowskie podjęły zobowiązanie, by dążyć do osiągnięcia neutralności degradacji gruntów w UE do 2030 roku. Unijne projekty dotyczące pustynnienia są realizowane w różnych obszarach ? w ramach rozwoju obszarów wiejskich, ochrony środowiska i działań w dziedzinie klimatu, badań naukowych oraz polityki regionalnej.
Jednak obywatele nie są skazani jedynie na bierne przyglądanie się działaniom samorządów, państw czy organizacji międzynarodowych. Nasze zachowania jako konsumentów również mogą zapobiec pustynnieniu i erozji gleby. Mieszkańcy państw Unii Europejskiej powinni na przykład zastanowić się nad dalszym kupowaniem egzotycznych owoców sprowadzanych drogą lotniczą, chociaż niekorzystny wpływ spalin z silników lotniczych na środowisko jest dobrze znany od dawna. Konsumenci powinni też zadawać sobie pytania ? skąd dany produkt pochodzi? Czy przyczynia się do zanieczyszczania wody używanej do jego wytworzenia, karczowania lasów tropikalnych i wyjałowienia lub zatrucia gleby przez stosowanie nawozów sztucznych i pestycydów? Samą wodę możemy oszczędzać w prosty i tradycyjny sposób, czyli poprzez jej oszczędne użycie, które wciąż jest skutecznym działaniem profilaktycznym.
?
WFOŚiGW w Katowicach
Czyste Powietrze w Skoczowie
31 lipca 2019 roku w Urzędzie Miasta Skoczowa podpisano porozumienie pomiędzy gminą Skoczów a Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, które ustala zasady wspólnej realizacji programu Czyste Powietrze na jej terenie.
Celem programu Czyste Powietrze jest poprawa efektywności energetycznej i zmniejszenie emisji pyłów i innych zanieczyszczeń do atmosfery z istniejących jednorodzinnych budynków mieszkalnych lub uniknięcie emisji zanieczyszczeń powietrza pochodzących z nowo budowanych jednorodzinnych budynków mieszkalnych.
Od 29 lipca 2019 roku kształt programu trochę zmieniono, ponieważ umożliwiono gminom udział w procesie jego wdrażania. Na podstawie zawartych z Wojewódzkimi Funduszami Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej porozumień będą przyjmować wnioski o dofinansowanie i je weryfikować. Ułatwi to dostęp potencjalnych wnioskodawców oraz usprawni proces jego wdrażania.
Do tej pory porozumienia o współpracy w obsłudze programu Czyste Powietrze podpisało 14 gmin z województwa śląskiego, a kolejne zgłaszają chęć współpracy. Dobrowolna deklaracja współpracy ze strony gmin ma na celu zwiększenie dostępności oraz możliwość dotarcia do jak największej liczby mieszkańców województwa. Na podstawie porozumień zawartych między Funduszem a gminami beneficjenci mogą składać wnioski nie tylko w biurze w Katowicach oraz punktach w Bielsku-Białej i Częstochowie, lecz także w urzędach. Więcej informacji o programie Czyste Powietrze można przeczytać w serwisie internetowym WFOŚiGW w Katowicach, na stronie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz na stronie programu Czyste Powietrze: www.kampaniaczystepowietrze.pl.