Artur Kadłubek, niezwykły ratownik: – Trenuję wraz z żoną, wspólnie wybieramy zawody, na które chcemy jechać, i tak układamy nasze grafiki, żeby to wszystko wypaliło.
Artur Kadłubek, niezwykły ratownik: – Trenuję wraz z żoną, wspólnie wybieramy zawody, na które chcemy jechać, i tak układamy nasze grafiki, żeby to wszystko wypaliło.