16-31 marca 2024 roku

Zielona rewolucja

Inicjatywy wspierające uwalnianie od plastiku

W świecie, w którym wygoda często przeważa nad troską o środowisko, popularność jednorazowych tworzyw sztucznych osiągnęła alarmujący poziom. Od lokalnych plaż po odległą Arktykę plastik niszczy oceany i zabija dziką przyrodę. Plastik zanieczyszcza oceany, ogromne połacie przestrzeni, zagraża niezliczonym gatunkom zwierząt, a także nam samym. I jest coraz gorzej. Bez globalnej reakcji do 2050 roku w morzach będzie więcej plastiku niż ryb.

Każdy kraj jest częścią kryzysu związanego z tworzywami sztucznymi. I każdy powinien być częścią jego rozwiązania. A wciąż robimy za mało, żeby walczyć z plastikiem, ale w tym kryzysie widać nieco nadziei w postaci społeczności i firm, które podjęły wyzwanie wyeliminowania plastiku ze swoich środowisk. Te wolne od plastiku inicjatywy to nie tylko przykłady odpowiedzialnego zarządzania, ale także katalizatory szerszych zmian. Przyjrzyjmy się więc, dlaczego te inicjatywy są kluczowe i warto je wspierać.
Ochrona środowiska. Tworzywa sztuczne jednorazowego użytku stanowią poważne zagrożenie dla ekosystemów na całym świecie, a życie morskie jest na nie szczególnie narażone. Inicjatywy wolne od plastiku łagodzą to zagrożenie poprzez zmniejszenie ilości odpadów z tworzyw sztucznych, chroniąc w ten sposób różnorodność biologiczną i delikatne ekosystemy.
Łagodzenie zanieczyszczeń. Plastik jest globalną plagą, zanieczyszczającą drogi wodne, glebę i powietrze. Eliminując tworzywa sztuczne jednorazowego użytku, społeczności i firmy przyczyniają się do czystszego środowiska, zmniejszając obciążenie systemów gospodarki odpadami i łagodząc rozprzestrzenianie się szkodliwych zanieczyszczeń.
Ochrona dzikiej przyrody. Niezliczone gatunki morskie i lądowe cierpią i umierają z powodu połknięcia i zaplątania się w tworzywa sztuczne. Inicjatywy wolne od plastiku tworzą bezpieczniejsze siedliska dla dzikich zwierząt, usuwając niebezpieczne tworzywa sztuczne z ich środowisk, zapobiegając niepotrzebnemu cierpieniu i promując równowagę ekologiczną.
Promowanie zrównoważonego rozwoju. Przyjęcie alternatyw bez plastiku sprzyja kulturze zrównoważonego rozwoju, zachęcając do odpowiedzialnej konsumpcji i redukcji odpadów. Nadając priorytet materiałom biodegradowalnym i wielokrotnego użytku, społeczności i firmy torują drogę do bardziej zrównoważonej przyszłości, w której zasoby są wykorzystywane w sposób wydajny i świadomy.
Inspirowanie do zmian. Być może najważniejsze jest to, że inicjatywy wspierające walkę z plastikiem służą jako potężne symbole możliwości, inspirując osoby prywatne, firmy i rządy do podejmowania znaczących działań przeciwko zanieczyszczeniu plastikiem. Prezentując udane przykłady eliminacji plastiku, wzbudzają zbiorowe poczucie odpowiedzialności i zachęcają innych do przyłączenia się do ruchu na rzecz przyszłości wolnej od tworzyw sztucznych.
Od lat 50. XX wieku wyprodukowano ponad 8,3 mld ton plastiku. Większość z tego uległa rozkładowi na mikro- i nanoplastiki, przenikając do wody, gleby i ostatecznie do naszych oceanów. Unia Europejska dzięki dyrektywie ramowej w sprawie strategii morskiej i planowi działania dąży do zmniejszenia ilości odpadów z tworzyw sztucznych w morzu o co najmniej 50 proc. i mikroplastiku w środowisku o 30 proc. do 2030 roku.
I te starania przynoszą skutki. Najnowsze dane pokazują nawet spadek stężenia tworzyw sztucznych wzdłuż większości linii brzegowych UE. Coraz więcej powszechnych plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku jest zakazanych. I choć problem wymaga połączonych sił i starań rządów i firm, nie zapominajmy też o tym, co możemy robić sami każdego dnia.
Co my możemy zrobić, żeby unikać plastiku?
1. Odzwyczaić się od jednorazowych opakowań i produktów.
2. Nie kupować wody w plastikowych butelkach.
3. Możliwie często rezygnować z produktów w plastiku (na przykład gotowych dań).
4. Kupować przedmioty z drugiej ręki.
5. Recyklingować plastik.
6. Nosić własne torby na zakupy.
7. Kupować większe opakowania.
8. Wywierać presję na producentów.

Hanna Krzyżowska

Ze świata:

Kolumbia powiększa listę zagrożonych gatunków. Ministerstwo Środowiska zaktualizowało listę zagrożonych gatunków w Kolumbii po raz pierwszy od
2017 roku, dodając setki gatunków stojących w obliczu zagrożeń, od wylesiania i górnictwa po nielegalne polowania i połowy. W kraju znajduje się obecnie 2106 gatunków wymienionych jako krytycznie zagrożone, zagrożone lub podatne na zagrożenia, co stanowi wzrost o około 800 gatunków w porównaniu z ostatnim przeprowadzonym badaniem. Według WWF w Kolumbii żyje łącznie ponad 56 tys. gatunków, co sprawia, że jest jednym z najbardziej różnorodnych biologicznie krajów na świecie.
Górnictwo głębinowe wpływa na morskie zwierzęta. Przedstawiciele 133 państw członkowskich Konwencji o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt spotkali się w lutym w Samarkandzie w Uzbekistanie, aby omówić środki ochrony gatunków wędrownych w skali globalnej. Wiele decyzji podjętych na spotkaniu, znanym jako COP14, koncentrowało się na ochronie gatunków morskich, w tym na umieszczeniu kilku gatunków w załącznikach do konwencji, projekcie decyzji w sprawie strajków statków oraz zaktualizowanej rezolucji w sprawie zmian klimatu, która wzywa strony do podjęcia środków w celu ochrony gatunków. Konwencja przyjęła również rezolucję wzywającą strony do nieudzielania wsparcia górnictwu głębinowemu do czasu uzyskania większej liczby dowodów naukowych. Mimo że uczestnicy COP14 twierdzili, że odnieśli wiele sukcesów, niektórzy eksperci twierdzą, że potrzeba więcej działań i zasobów, aby uchronić gatunki przed wyginięciem.
Nadzieja dla rezerwatu leśnego w Nigerii. Nigeryjski rezerwat leśny Ngel Nyaki szczyci się większą liczbą gatunków roślin niż jakikolwiek inny las górski w Nigerii. Rezerwat jest również domem dla niewielkiej populacji zagrożonych wyginięciem szympansów nigeryjsko-kameruńskich. Jednak presja ze strony ludzi doprowadziła do wylesienia części Ngel Nyaki. Inicjatywa ma na celu ochronę i rehabilitację siedlisk w rezerwacie poprzez szkolenie członków społeczności w pszczelarstwie.
Nielegalna wycinka drzew na obszarach chronionych w Kambodży. Wysoki rangą urzędnik w Kambodży, znany z nielegalnego pozyskiwania drewna, wycina rozległe połacie lasu w miejscu, które miało być obszarem chronionym na północy kraju. Zdjęcia satelitarne sugerują, że około 3100 hektarów chronionego lasu może zostać utracone w ramach koncesji, która według aktywistów i urzędników została przyznana firmie kierowanej przez Ouk Kimsana. Kimsan, który jest również zastępcą gubernatora prowincji Preah Vihear, zaprzeczył, jakoby posiadał koncesję w Beng Per Wildlife Sanctuary, mimo że jego firma twierdzi inaczej na swojej stronie internetowej. Działacze społeczni, którzy zarządzają częścią obszaru chronionego, twierdzą, że ich skargi dotyczące nielegalnego wyrębu zostały zignorowane przez rząd prowincji i obwiniają za to korupcję, która jest dużym problemem w tym kraju.