16-31 sierpnia 2024 roku

Znaczenie właściwego recyklingu odpadów elektronicznych.

Recykling e-odpadów

Recykling e-odpadów to proces odzyskiwania cennych materiałów z wyrzuconych urządzeń elektronicznych. W trakcie recyklingu sprzęty są rozdrabniane na małe kawałki, aby można było ponownie wykorzystać zawarte w nich surowce w produkcji nowych urządzeń. Recykling e-odpadów przynosi wiele korzyści, istnieją jednak pewne wyzwania, które utrudniają rozwój tej branży. Dlaczego więc warto skupić się na jej rozwoju?

Co to są e-odpady? E-odpady to wyrzucone urządzenia elektroniczne, takie jak telewizory, komputery, telefony komórkowe, lodówki czy klimatyzatory. Co roku na całym świecie generuje się od 50 do 60 mln ton e-odpadów, co stanowi 2–3 proc. wszystkich śmieci. Wydawać się może, że to niewiele, ale mogą one wyrządzać poważne szkody dla zdrowia ludzi i środowiska.
E-odpady zawierają toksyczne materiały, takie jak ołów, kadm i beryl. Gdy są wystawione na działanie promieniowania UV lub korozję, mogą uwalniać te szkodliwe substancje do atmosfery, gleby i wód, zagrażając zdrowiu. Dlatego niezwykle ważne jest, aby nie wyrzucać e-odpadów do zwykłych pojemników na śmieci. Zamiast tego należy oddać je do punktu zbiórki zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, PSZOK-u, punktu serwisowania sprzętu RTV i AGD, upoważnionego skupu złomu lub sklepu podczas zakupu nowego sprzętu.
Dlaczego recykling e-odpadów jest ważny? Recykling e-odpadów ma wiele korzyści. Przede wszystkim chroni zdrowie i środowisko przed szkodliwymi substancjami. Dodatkowo większość materiałów wykorzystywanych do produkcji elektroniki pochodzi z nieodnawialnych zasobów naturalnych. Recykling pomaga zachować te surowce i zmniejsza zapotrzebowanie na ich wydobycie. Na przykład lit jest nieodnawialnym minerałem, który jest kluczowym składnikiem baterii do pojazdów elektrycznych. Popyt na ten pierwiastek rośnie wraz z zainteresowaniem samochodami elektrycznymi, co prowadzi do jego niedoboru na rynku. Recykling akumulatorów litowo-jonowych może pomóc w zaspokojeniu tego popytu i przyczynić się do produkcji bardziej ekologicznych i tańszych pojazdów.
Jak przebiega recykling e-odpadów? Proces recyklingu e-odpadów może się składać z kilku etapów. Na początku usuwa się wszystkie niebezpieczne materiały z urządzeń elektronicznych, które mogą zanieczyścić środowisko, na przykład łatwopalny toner z drukarek. Dlatego też ważne, aby proces ten był prowadzony przez wykwalifikowanych pracowników. Następnie odpady są rozdrabniane, a metale są oddzielane od innych materiałów za pomocą magnesów, prądów wirowych i wody. Na koniec wszystkie odzyskane materiały są dokładnie sprawdzane, aby upewnić się, że są gotowe do ponownego wykorzystania.
Wyzwania w recyklingu e-odpadów. Recykling e-odpadów napotyka wiele wyzwań. Według danych z 2019 roku tylko 17,4 proc. udokumentowanych e-odpadów zostało poddanych recyklingowi. Jednym z powodów jest to, że wiele nowoczesnych urządzeń elektronicznych, jak cienkie smartfony z niewymienialnymi bateriami, nie jest zaprojektowanych z myślą o recyklingu. Ponadto ręczne sortowanie e-odpadów trwa długo i może narażać pracowników na kontakt z toksycznymi substancjami. Przemysł recyklingowy musi ciągle aktualizować swoje technologie, aby nadążyć za szybko zmieniającymi się urządzeniami, a to jest kosztowne i czasochłonne.
Innym problemem jest to, że tylko 10 z 60 pierwiastków chemicznych występujących w e-odpadach można obecnie odzyskać poprzez recykling mechaniczny. Są to złoto, srebro, platyna, kobalt, cyna, miedź, żelazo, aluminium i ołów.
Recykling e-odpadów jest niezwykle ważny. Pozwala na ochronę środowiska i zdrowia, ale pomaga również w zachowaniu cennych surowców i zmniejsza zapotrzebowanie na ich wydobycie. Branża recyklingu e-odpadów ma ogromny potencjał, jednak musi być wsparta przez rozwijanie technologii pozwalających na odzyskiwanie większej ilości surowców. Warto również edukować na temat korzyści płynących z recyklingu i zachęcać do odpowiedzialnego pozbywania się urządzeń elektronicznych.

Hanna Krzyżowska

Ze świata:

Przywrócenie lasu tropikalnego na wcześniej osuszonych torfowiskach jest możliwe. Badania dawnej plantacji drewna celulozowego w Indonezji pokazują, że ponowne nawodnienie tropikalnych torfowisk, które zostały osuszone na potrzeby rolnictwa, może prowadzić do odtworzenia rodzimego ekosystemu. Naukowcy badający 4,800-hektarową działkę stwierdzili, że poziom wód gruntowych wzrósł, emisja dwutlenku węgla w glebie spadła, a rodzime drzewa wyrastały i zastępowały posadzone akacjowe drzewa celulozowe. Wyniki te przypisano wysiłkom zmierzającym do ponownego nawodnienia torfu poprzez zablokowanie kanałów wykopanych wcześniej w celu osuszenia podmokłej gleby. Odkrycia sugerują, że kilka milionów hektarów torfowisk w podobnym stanie można przywrócić w ten sposób, jeśli właściciele plantacji będą dążyć do przywrócenia lasu na części lub całości swoich torfowisk.
Honduras planuje megawięzienie na odległej wyspie w niezbadanym rezerwacie. Aby zaradzić trwającemu w kraju kryzysowi bezpieczeństwa, Honduras przygotowuje się do budowy więzienia o zaostrzonym rygorze na niezamieszkanych Wyspach Łabędzich (Islas del Cisne), będących częścią chronionego archipelagu.
Ponieważ archipelag trzech wysp znajduje się tak daleko od kontynentalnego Hondurasu, ma unikalny ekosystem, który nie został jeszcze w pełni zbadany.
Budowa więzienia ma się rozpocząć jeszcze w tym roku, mimo że ekolodzy wypowiadają się na temat zagrożeń bogatej bioróżnorodności archipelagu.
Emisje spowodowane utratą różnorodności roślin oznaczają ogromne kłopoty klimatyczne. Nowe badanie sugeruje, że utrata gatunków roślin spowodowana zmianami klimatu i działalnością człowieka może uwolnić ogromne ilości zmagazynowanego węgla do atmosfery, potencjalnie przyspieszając zmiany klimatu. Naukowcy szacują, że utrata różnorodności roślin na całym świecie może uwolnić do 146 mld ton metrycznych węgla z roślinności, co odpowiada ponad 12-letniej globalnej emisji samochodów. Amazonia, Afryka Środkowa i Azja Południowo-Wschodnia mogą być najbardziej dotknięte zarówno utratą gatunków, jak i spadkiem magazynowania dwutlenku węgla, podczas gdy nawet umiarkowana utrata różnorodności na dużych obszarach może znacząco wpłynąć na emisje.
Odkrycia te podkreślają pilną potrzebę wspólnego przeciwdziałania utracie różnorodności biologicznej i zmianom klimatu.
Działalność narkotykowa zbiera obfite żniwo w chronionych lasach Kolumbii. Według danych satelitarnych wylesianie na obszarach chronionych w środkowej Kolumbii wydaje się w tym roku nabierać tempa. Najbardziej dotknięte obszary obejmują rdzenny rezerwat Llanos del Yarí Yaguara II, dwa narodowe parki przyrody (Sierra de la Macarena i Tinigua) oraz otaczający je obszar specjalnego zarządzania La Macarena. Zagrożenia dla regionu i jego obszarów chronionych obejmują ekspansję rolnictwa, a także uprawę nielegalnych roślin, takich jak koka i marihuana, oraz nielegalne wydobycie złota.
Góry śmieci na Karaibach. Basen Morza Karaibskiego tonie w odpadach, zwłaszcza plastikowych śmieciach, które zanieczyszczają rzeki i otaczające je morze, zatruwając ryby i żółwie. Przez lata rządy w regionie przymykały oko na gospodarkę odpadami. Teraz jednak problem ten zagraża ich głównej gałęzi przemysłu: turystyce. Osiem krajów karaibskich połączyło się w sojuszu Caribe Circular, którego celem jest wdrożenie rozwiązań gospodarki o obiegu zamkniętym w celu lepszego zarządzania odpadami.
Wymaga to nie tylko środków do sprzątania i recyklingu gór śmieci, ale także poważnej zmiany wzorców kulturowych, wymagającej współpracy między rządami, przemysłem, organizacjami pozarządowymi i osobami prywatnymi. Ponieważ śmieci wciąż przybywa, to kosztowne przedsięwzięcie staje się wyścigiem z czasem.