Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

W przeddzień 63. rocznicy katastrofy w kopalni Makoszowy, gdzie podczas pożaru pod ziemią i w następstwie odniesionych obrażeń oraz zaczadzenia śmierć poniosło 78 górników (28.08.1958) przedstawiciele władz Spółki Restrukturyzacji Kopalń, obecnego kierownictwa kopalni i związkowcy uczcili pamięć tych, którzy wówczas zginęli.

Pod pomnikiem usytuowanym naprzeciwko budynku dyrekcji kopalni złożono kwiaty, postawiono zapalone znicze, honory oddały poczty sztandarowe.
Po krótkiej uroczystości z ostatnim żyjącym uczestnikiem katastrofy – Zygmuntem Piotrowskim rozmawiali prezesi zarządu SRK – Janusz Gałkowski i Janusz Smoliło oraz naczelny inżynier kopalni Marek Możdżonek. Ponad 85-letni emeryt górniczy wspominał tamto zdarzenie, drogę do pracy, co działo się z nim pod ziemią, w jaki sposób zdołał się ewakuować. Szczególnie trudnym było wspomnienie tych z jego ówczesnych kolegów z pracy, którzy zginęli zaczadzeni, oczekując na obiecaną pomoc, która dotarła gdy większość z nich już nie żyła.