– Gdyby nie ta ugoda, jednorazowa spłata całości zadłużenia oznaczałaby finansową zapaść miasta – wyjaśniał zastępca burmistrza Pszowa, Piotr Kowal rozpoczynając konferencję, podczas której przedstawiono porozumienie zawarte między gminą, a SRK SA, będącą w części podatkowej następcą prawnym Kompanii Węglowej.
Cała sprawa jest następstwem zmieniającego się orzecznictwo dotyczącego różnic definicji budowli w prawie górniczym i geologicznym, a budowlanym oraz trudności w wycenie wartości budowli zlokalizowanych w podziemnych wyrobiskach górniczych.
Doprowadziło to do sytuacji, w której po zmienieniu na skutek uchwały 7 sędziów NSA z lutego 2018 interpretacji obowiązujących przepisów dotyczących przerywania biegu przedawnienia (5 lat ) i nadania temu skutków prawnych z mocą wsteczną, wiele gmin górniczych stanęło wobec konieczności zwrotu części podatków zapłaconych przez spółki wydobywcze. W wypadku Pszowa oznaczało to zobowiązanie do zwrotu 12,5 mln złotych podatku zapłaconego przez Kompanię Węglową plus narastające odsetki podatkowe, które obecnie wynoszą 8 proc. rocznie.
Trzeba było znaleźć wyjście
– Jesteśmy świadomi, jakie skutki miałaby taka jednorazowa spłata dla gminy, pozbawionej największego zakładu pracy, jakimi była kopalnia Anna – odpowiadał na pytania wiceprezes ds. ekonomiki i finansów SRK, Radosław Wojtas – Dlatego prowadziliśmy z lokalnymi władzami negocjacje dotyczące rozwiązania tego problemu.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami nadpłata podatku z odsetkami za zwłokę, wyegzekwowana od podatnika, nie mogła podlegać negocjacjom. Dlatego rozmawiano o kwotach oprocentowania i rozłożeniu na raty części zobowiązań finansowych miasta wobec spółki.
Obaj uczestnicy rozmów, burmistrz Kowal i prezes Wojtas podkreślali, że zakończyli rozmowy jednakowo niezadowoleni, jak też zadowoleni z kompromisu osiągniętego na koniec ubiegłego roku. Innymi słowy – argumenty spotkały się w pół drogi.
Dzięki konstruktywnym rozmowom udało się osiągnąć porozumienie co do kwot, naliczenia oprocentowania i szczegółowych zasad spłaty zobowiązania miasta wobec Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Ugoda zatrzymała naliczanie dalszego oprocentowania.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń wyraziła zgodę na rozłożenie roszczenia wynikającego z zawartej ugody tj. 15,3 mln złotych na raty. Miasto zobowiązało się do spłaty w roku 2021 i do końca marca 2022 w sumie 8 mln złotych. Pozostała część roszczenia będzie spłacana ratalnie do roku 2029.
To rozwiązanie rozsądne i dobre
– Zamknięcie tego procesu może nie satysfakcjonuje całkiem żadnej ze stron, ale to rozwiązanie rozsądne i dobre – podkreślał obecny na konferencji poseł Adam Gawęda, przewodniczący stałej podkomisja do spraw transformacji regionów zagrożonych wykluczeniem w związku z wdrożeniem Zielonego Ładu. Zobowiązał się do dalszych starań o to by środki pochodzące ze Skarbu Państwa choć częściowo wspomagały inwestycyjne działania miasta.
Pytany o szersze aspekty tematu zadłużenia gmin górniczych prezes Wojtas wyjaśniał, iż ogólna suma zobowiązań gmin przejętych przez SRK po Kompanii Węglowej wyniosła około 150 mln zł. Część jest już uregulowana, część jest w trakcie negocjacji. Ogólnie pozostaje do zwrotu nieco więcej niż jedna trzecia kwoty. Wielkość zmienia się z uwagi na odsetki, których bieg może przerwać jedynie zawarcie ugody. Trzeba też pamiętać, że mechanizmów zastosowanych przy porozumieniu zaprezentowanym w Pszowie nie da się automatycznie przenosić do pozostałych spraw. Różnią się kwoty, jak też warunki i sytuacje, jakie trzeba brać pod uwagę. Prezes Wojtas podkreślał kilkakrotnie, że spółka jest otwarta na zawieranie ugód, dlatego prowadzi rozmowy z pozostałymi dłużnikami, nie tylko w regionie rybnickim.