Mateusz Wilczek z kopalni ROW Ruch Jankowice zwyciężył w konkursie PGG S.A. „Pracuję bezpiecznie 2022”. Drugie miejsce zajął Adam Prychocen z Mysłowic-Wesołej, a trzecie Damian Stokłosa z Ziemowita. Finał konkursu odbył się 17 listopada na scenie Domu Kultury w Rybniku Niedobczycach. O główną nagrodę rywalizowało 10 pracowników.
Do tegorocznego konkursu przystąpiło około 2000 osób. Eliminacje trwały pół roku, a 2 tygodnie temu odbył się półfinał w Izbie Tradycji przy Ruchu Ziemowit. Podobnie jak w poprzednich latach finał konkursu rozegrany został w konwencji telewizyjnego widowiska „Jeden z dziesięciu”. Po serii pytań w kilku rundach po kolei odpadali kolejni uczestnicy.
– Stres był ogromny. Czułem jak mocno moje serce bije i po cichu, cieszyłem się, że nie miałem przy sobie mikrofonu, bo wszyscy, by to usłyszeli. Konkurs jest bardzo trudny i wymaga wielu przygotowań, ogromnej wiedzy. Ostatni tydzień cały czas się uczyłem. To zwycięstwo to dla mnie powód do dumy, bo pochodzę z tej dzielnicy Rybnika, wychowałem się zaledwie kilometr stąd ? tłumaczy zwycięzca Mateusz Wilczek z kopalni ROW Ruch Jankowice.
Pan Mateusz Wilczek pracuje jako próbobiorca na oddziale pyłowym Ruchu Jankowice i po raz czwarty wziął udział w konkursie. Podkreślił, że jako pracownik ruchu Jankowice nie tylko obronił tytuł dla kopalni, ale także dla swojego oddziału, bo zwycięzca z ubiegłego roku, Dominik Nowak, pracuje na tym samym oddziale pyłowym.
Nagrody w tegorocznym Finale wręczyli wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego Piotr Wojtacha i wiceprezes PGG S.A. Rajmund Horst. Zdobywca pierwszego miejsca otrzymał 10000 złotych, drugiego 7500 złotych, trzeciego 5000 złotych. Pozostali finaliści otrzymali czeki po 1000 złotych. Laureaci 3 pierwszych miejsc otrzymali także rzeźbione figury świętej Barbary.
– Bardzo się cieszę, że konkurs wrócił do formuły sprzed pandemii. Muszę przyznać, że pojawiają się tu podobne emocje jak przed zbliżającymi się mistrzostwami świata. Gratuluję wszystkim finalistom. Bezpieczeństwo pracy jest dla nas najważniejsze i mam nadzieję, że konkurs pozwoli nam nabyć umiejętności podejmowania właściwego ryzyka zawodowego ? podkreślał wiceprezes PGG Rajmund Horst. Żartował również, że o poziomie trudności konkursu porozmawia z pomysłodawcą dyrektorem Grzegorzem Ochmanem, bo niektóre pytania były tak trudne, że zaskoczyły nawet dyrektorów kopalń.
Wiceprezes WUG podkreślił natomiast, że każdy taki konkurs przekłada się na poziom bezpieczeństwa w zakładach górniczych.
– Chcę pogratulować uczestnikom i zwycięzcom, a także organizatorom, bo z roku na rok poziom konkursu jest coraz wyższy. Gratuluję także panu dyrektorowi KWK ROW, który na pewno się cieszy, że będzie za rok organizował kolejny finał – mówił wiceprezes WUG Piotr Wojtacha.
W składzie jury zasiedli: dyrektor Biura BHP i Szkoleń w PGG S.A. i pomysłodawca Grzegorz Ochman, dyrektor Departamentu Personalnego Damian Czoik oraz kierownik zespołu górniczego w Biurze Produkcji PGG S.A. Zbigniew Łachan. Zgromadzonych przywitał organizator tegorocznego finału dyrektor kopalni ROW Tomasz Tkocz. Zmagania finalistów śledzili także szefowa Departamentu Warunków Pracy w WUG Alicja Stefaniak oraz dyrektorzy kopalń PGG S.A.
– 20 sekund na odpowiedź to mało, jest stres. Albo się wie, albo się nie wie. W tym roku poziom był bardzo wysoki, trzeba pochwalić uczestników, walka była zacięta do końca. Co roku pytania są inne, konkurs jest transmitowany i cieszy się dużym zainteresowaniem, dlatego nie możemy powtarzać pytań. Muszę też podkreślić, że organizacja konkursu to nie tylko moja zasługa, ale to praca całego naszego zespołu z Zakładu Informatyki i Telekomunikacji ? podkreśla dyrektor Biura BHP i Szkoleń w PGG S.A. oraz pomysłodawca konkursu Grzegorz Ochman.
W finale o zwycięstwo walczyli także: Grzegorz Hepa z kopalni Sośnica, Wojciech Kuna z ZGRI, Adam Oboński z kopalni Staszic-Wujek, Rafał Kubicki z Ruchu Bielszowice kopalni Ruda, Marek Knapik z Ruchu Marcel kopalni ROW, Sebastian Bienia z Ruchu Chwałowice kopalni ROW. Tuż za podium znalazł się Adam Balon z Ruchu Piast kopalni Piast Ziemowit.
– Naprawdę się cieszę, że udaje się zaangażować tylu pracowników, bo przecież ten konkurs to nie tylko finał, bo proces rusza od kwietnia. Uczestniczy około 2 tysięcy osób na rożnych etapach, które są zainteresowane trudnymi i skomplikowanymi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa w górnictwie. Jak ważna jest ich znajomość wiem z autopsji, bo wiele lat przepracowałem w ruchach zakładów górniczych. Nie mam wątpliwości, ze konkurs należy kontynuować ? zaznacza wiceprezes Rajmund Horst.
W przyszłym roku będzie jubileuszowa 20 edycja konkursu. Dyrektor Ochman już rozmyśla nad wprowadzeniem nowych rozwiązań, ma już pomysły, których jednak nie chciał zdradzić. Wiadomo natomiast, że finał odbędzie się w tym samym miejscu, czyli w Rybniku Niedobczycach, ponieważ kolejny raz z rzędu wygrał pracownik ruchu Jankowice.