Prezydent RP Andrzej Duda wziął udział w obchodach barbórkowych, które odbyły się w Pawłowicach.
Ze względu na katastrofy górnicze, jakie dotknęły w tym roku Jastrzębską Spółkę Węglową, górnicy i pracownicy JSW S.A. skromnie obchodzą swoje święto.
Tegoroczne uroczystości rozpoczęły się od złożenia kwiatów przed figurą świętej Barbary na terenie kopalni Pniówek. Następnie delegacje, w tym członkowie zarządu JSW, władze kopalni i zaproszeni goście oraz orkiestra i poczty sztandarowe przemaszerowali do kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Pawłowicach. Barbórkową mszę świętą odprawił metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc.
? Praca górnika jest niebezpieczna. Nie wiadomo, czy kolejny zjazd zakończy się powrotem na powierzchnię. Dlatego praca górnika słusznie wymaga dyscypliny, przezorności i profesjonalizmu oraz troski o bezpieczeństwo górniczych załóg. Rozum mówi, że są sytuacje, gdy trzeba przed żywiołem ratować swoją kopalnię, jak matkę żywicielkę i trzeba postawić tamę, a w czeluściach kopalni trzeba zostawić ciała poległych na miejscu pracy. My to na Górnym Śląsku rozumiemy i tak trzeba było postąpić w kopalni ?Pniówek?. Z tym większym współczuciem zatrzymujemy się przy wdowach górników poległych przy górniczej pracy i przy ratowaniu zagrożonych, których mężowie zostali tam na dole kopalni ? mówił metropolita podczas homilii w pawłowickim kościele.
W dzisiejszych uroczystościach uczestniczył Prezydent RP, Andrzej Duda, który spotkał się w kopalni ?Pniówek? z bliskimi zmarłych i zaginionych w kwietniowej katastrofie górników.
? Chciałbym, żeby nikt z tych, którzy cierpią po tamtych wydarzeniach, nie miał poczucia, że jest dziś sam, opuszczony. Rozmawiamy także o postępowaniach związanych z wyjaśnianiem tamtych wydarzeń i o tym, jakie będą następne działania. Wszyscy czekamy na to, kiedy będzie możliwe przystąpienie do poszukiwania tych górników, którzy do tej pory są zaginieni ? powiedział prezydent Andrzej Duda.
Górnicze święto w tym roku odbywa się w cieniu dwóch wypadków, do których doszło w kwietniu w kopalniach ?Pniówek? i ?Zofiówka?. Zginęło w nich 19 górników, a kolejnych siedmiu pozostaje zaginionych.