Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

To jedno z ostatnich takich miejsc w polskich kopalniach. Od ponad 100 lat w kopalni Wujek działa warsztat mechaniczny, a w nim między innymi spawalnia oraz kuźnia. Wśród wyposażenia warsztatu znajdują się m.in. zabytkowe maszyny, które są wciąż ?na chodzie?. Najstarsza ? niemiecka prasa na sprężone powietrze ? ma 120 lat.

– Na każdej kopalni kiedyś była kuźnia. Jak budowali kopalnie to dobrze jeszcze szybu wybudowanego nie było, a kuźnia to już była. Tutaj są 2 połączone budynki, ten w którym jest kuźnia jest najstarszy, potem dobudowali resztę, widać po tych zamurowanych oknach ? opowiada pan Krzysztof. Jest spawaczem i w tym miejscu pracuje od 12 lat.
Kowal jest tylko jeden. To pan Jerzy. Rozpoczął pracę w 89 roku. ? W pierwszym dniu co tu przyszedłem, to ówczesny kowal akurat konia podkuwał. Na drugi dzień przeszedł na emeryturę. Koń należał do dwóch braci, którzy z kopalni wozem węgiel ludziom rozwozili i akurat na terenie kopalni spadła mu podkowa ? wspomina. Sam wykuwał w swojej karierze tory, rozjazdy, narzędzia górnicze, kilofy, młoty. – Wszystko się robi, co z dołu wychodzi. Albo się naprawia albo części robi od podstaw, by jak najszybciej, mogło zjechać i żeby ?węgiel? szedł ? tłumaczy pan Jerzy.
Najdłużej w warsztacie mechanicznym pracuje pan Grzegorz, który swoja pracę rozpoczynał w 1979 roku. ? Z przerwą na wojsko ? zaznacza pan Grzegorz. Wspomina, że kiedyś pracowało tam ponad 100 osób na 3 zmiany. Teraz 10 osób, ale i w kopalni pracuje niecałe tysiąc osób i jedna ściana. Kiedyś było 8 ścian, a ludzi kilka tysięcy.
– To jest warsztat, który na każdej kopalni jest potrzebny, ale nie na każdej kopalni w takiej formie jest. Dzięki temu na dole robota nie stoi, bo jak jest awaria, to nie trzeba przetargów, tylko od razu naprawiamy. I chociaż w piecu trzeba rozpalić, to my tutaj dajemy starym przedmiotom drugie życie ? przypomina pan Grzegorz.