W kopani Budryk rozpoczął się drugi etap modernizacji zakładu przeróbczego. Po zakończonych pracach produkcja węgla koksowego w kopalni wzrośnie do 95 procent. Już teraz zakład przeróbczy kopalni Budryk jest jednym z najnowocześniejszych w polskim górnictwie.
Pierwszy etap modernizacji zakładu przeróbczego zakończył się w listopadzie minionego roku.
Produkcja węgla koksowego wzrosła z 35 do 60 procent. Zarząd JSW podjął decyzję o realizacji drugiego etapu, który pozwoli kopalni produkować 95 procent węgla koksowego. – W ciągu najbliższych trzech lat zakład przeróbczy kopalni Budryk zostanie całkowicie zmodernizowany i przygotowany do produkcji wysokiej jakości węgla koksowego. Dzięki temu spodziewamy się wzrostu produkcji z 60 do 95 procent, a to poprawi wyniki całej Spółki – mówi Adam Rozmus, zastępca prezesa JSW ds. technicznych i operacyjnych. – Co ważne, modernizacja zakładu przeróbczego nie koliduje z aktualnie realizowanymi procesami wzbogacania węgla na terenie zakładu – dodaje wiceprezes Rozmus.
Przypomnijmy. W ramach pierwszego etapu rozbudowano m.in. stację przygotowania węgla wraz ze zbiornikami węgla surowego, która polegała na budowie drugiego ciągu odstawy urobku z szybu I co umożliwiło jednoczesny odbiór wydobywanego urobku z obydwu przedziałów szybu. To rozwiązanie umożliwiło selektywne magazynowanie w zbiornikach węgla surowego zarówno wydobywanego węgla typu 34 jak i typu 35. Dodatkowym atutem takiego rozwiązania jest wzajemne rezerwowanie się obydwu ciągów odstawy ze stacji przygotowania węgla do zbiornika węgla surowego.
Zgodnie z założeniami po zakończeniu pierwszego etapu oddzielnie wzbogacany jest węgiel typu 34 i 35 co pozwala na produkcję koncentratów obydwu typów, jak również zwiększenie wydajności procesów wzbogacania z równoczesną poprawą jakości uzyskanego węgla handlowego. Po zakończeniu pierwszego etapu modernizacji, zakład przeróbczy osiągnął zdolności na poziomie 30 tysięcy ton węgla netto na dobę.
Drugi etap modernizacji budrykowskiej przeróbki zakłada rozbudowę i modernizacji węzła flotacji i zamknięcia obiegu wodno-mułowego. W związku z tym konieczna będzie budowa nowej hali oraz zakup kilkunastu specjalistycznych maszyn i urządzeń, które następnie zostaną połączone z istniejącymi urządzeniami i ciągami transportowymi.
Drugi etap modernizacji zakładu przeróbczego kopalni Budryk ma się zakończyć za trzy lata.
Zdjęia Dawid Lach /JSW