Blisko trzy tysiące hektarów, gdzie mogą powstać nowe inwestycje. Spółka Restrukturyzacji Kopalń odgrywa kluczową rolę w procesie transformacji regionu. Tę pozycję buduje i umacnia od kwietnia, kiedy nowy prezes „wyjął z zamrażarki” cenne gospodarczo i społecznie aktywa. To właśnie kierunek przemian w jakim zmierza SRK.
– W odróżnieniu od poprzednich władz SRK, nie „konserwujemy” pogórniczego majątku, ale otwieramy go na inwestycje. Działamy na rzecz rozwoju regionu i dla poprawy życia mieszkańców. Uważamy, że wszystkie nasze aktywa, zwłaszcza nieruchomości, które mogą znaleźć nowych użytkowników, powinny trafić do sprzedaży – mówi Jarosław Wieszołek, prezes SRK.
O dynamice tych przedsięwzięć najlepiej świadczy fakt, że przez ostatnich 10 miesięcy SRK sprzedała pod działalność komercyjną 40 hektarów atrakcyjnych działek za niemal 41 mln zł netto. A to oznacza inwestycje i nowe miejsca pracy. Przykładem tereny po kopalni Makoszowy w Zabrzu, gdzie ma powstać nowoczesny terminal przeładunkowy dużego gracza branży logistycznej. W grze są kolejne tereny – prawie 150 ha o łącznej wartości blisko 130 mln zł. W tym ogromny obszar ponad 50 ha w stolicy aglomeracji śląskiej. Mowa o terenach po byłej kopalni Boże Dary. Jest to obszar atrakcyjny inwestycyjnie, który już przyciąga wielu przedsiębiorców.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń dysponuje również licznymi nieruchomościami pozwalającymi na realizację funkcji mieszkaniowych. Wynika to z miejscowych planów zagospodarowania miast. Do sierpnia SRK sprzedała 8 takich nieruchomości za ponad 14 mln zł. To w sumie 3,4 ha w Katowicach, Zabrzu, Będzinie, Bytomiu, Gliwicach, Jaworznie i Czechowicach-Dziedzicach. W sprzedaży kolejne 33 hektary.
SRK zabiega o zwiększanie atrakcyjności terenów przeznaczonych dla przyszłych inwestorów. Tak dzieje się np. w Piekarach Śląskich przy ul. Gen. Jerzego Ziętka, gdzie dla terenu po byłej KWK Piekary uchwalono nowy plan miejscowy przewidujący jego funkcję mieszkaniową. Spółka dysponuje tam kilkoma działkami o pow. 4,9 ha. Chce je sprzedawać wraz z innym podmiotem branży górniczej. Pozwoli to na zaoferowanie terenu o łącznej powierzchni kilkunastu hektarów.
Dodatkowo nowy zarząd spółki uruchomił sprzedaż tzw. mieszkań zakładowych. W pierwszej kolejności wybrane zostały lokalizacje, które najdłużej na ten proces czekały. To działania rozpoczęte w tym roku, które będą kontynuowane w kolejnych latach.
Poprzemysłowe tereny oferowane są przedsiębiorcom, a w części przeznaczane także dla gmin realizujących cele publiczne. W tym roku SRK przekazała 22 hektary warte 26 mln zł. Współpracuje z lokalnymi samorządami, tak, by na nowo zagospodarować pogórnicze tereny. Przykładem Ruda Śląska, która w dawnym szybie Franciszek buduje Lokalne Centrum Tradycji. Z kolei w Bytomiu, na terenach po kopalni Centrum, powstać ma nowoczesny akcelerator biznesowy.
– Gospodarujemy pogórniczym majątkiem racjonalnie. Darowizny dla gmin są niezwykle ważne, ale jednocześnie interes publiczny wymusza na nas osiąganie jak najlepszych wyników finansowych. Stąd terenów przeznaczonych w tym roku do sprzedaży komercyjnej jest prawie pięciokrotnie więcej niż darowizn – mówi Jarosław Wieszołek, prezes SRK.
Ponadto, żeby ograniczyć dotacje ze Skarbu Państwa Spółka Restrukturyzacji Kopalń pracuje nad zmianami w systemie odwadniania kopalń. Oszczędności w spółce to także restrukturyzacja majątkowa oraz pracownicza.
Wyznaczony przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń kierunek przemian będzie nie tylko kontynuowany, ale przede wszystkim dynamizowany w kolejnych latach jej działalności. Oprócz kluczowej roli w transformacji SRK wypełnia przede wszystkim swoje ustawowe obowiązki związane m.in. z odwadnianiem, likwidacją szkód górniczych, obsługą rent wyrównawczych i rekultywacją terenów.