Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Artyści Grupy Janowskiej zjechali 23 marca 2024 roku na pole szkoleniowe ruchu Wujek w kopalni Staszic-Wujek. W grudniu planowana jest wystawa ich prac w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności.

– Tematem przewodnim tej wystawy będzie praca w kopalni. A ponieważ wielu z nas nigdy nie było na dole, to żeby podjąć się malowania górników przy pracy i poczuć ten klimat, należy zjechać pod ziemię. W przyszłości chcielibyśmy zjechać jeszcze głębiej, żeby być jeszcze bliżej serca kopalni- wyjaśnia malarka Agnieszka Niczke-Kamińska, która w czynnym zakładzie górniczym na dole była pierwszy raz.

– Żeby namalować kopalnię i pracę w kopalni to trzeba tego świata przynajmniej w części doświadczyć, dotknąć. Zanim zjechaliśmy to nas przeszkolono, gdzie chodzić i jak się poruszać pod ziemią. Sam zjazd szolą był ogromnym przeżyciem. Od razu po wyjeździe zamierzam te wszystkie wrażenia przelać na płótno, bo wspomnienia lubią się ulatniać – wyjaśnia jeden z artystów Stefan Szuster.

Po raz pierwszy w czynnej kopalni węgla kamiennego był Andrzej Piotr Lubowiecki. – Największe wrażenie? Wejście i wyjście z szoli. Zastanawiałem się, czy ona zatrzyma się w tym miejscu, w którym powinna. Ale stanęła. Dopóki się ma te emocje w sobie, to trzeba od razu rzucić na płótno, szkic zrobić. Potem uzupełniać i dodawać kształtów, aż powstanie obraz – tłumaczy malarz.

– W zeszłym roku namalowałam górnika, którego spotkałam wychodzącego z szychty. Był zmęczony, nawet jeszcze lampki nie zgasił. I zatytułowałam „Uśmiech ulgi po szychcie”. Tak też sobie kopalnię na dole wyobrażałam, zjeżdżając dzisiaj, że to właśnie tak będzie. Trochę straszno, trochę ciemno, nawet zaliczyłam „glebę” niechcący. Fakt, tam są trudne warunki do pracy, dlatego pracę górników trzeba niesamowicie doceniać i szanować – podkreśla malarka Agata Marcinkowska.

*****************

Grupa Janowska powstała jako zespół malarzy nieprofesjonalnych w 1946 r. w Nikiszowcu przy kopalni Wieczorek. Obecnie liczy 18 członków, a prowadzenie Grupy Janowskiej objęła Agnieszka Niczke-Kamińska (D.K)