Zakończyła się modernizacja górniczego wyciągu szybowego w przedziale północnym Szybu VI KWK Budryk. Od 4 grudnia szybem można zjechać na wszystkie poziomy kopalni tj. 500, 900, 1050 oraz 1290, pełnowymiarową ?klatką?. To w znaczny sposób ułatwi transport załogi, materiałów, maszyn i urządzeń.
Szyb VI pogłębiono do głębokości 1320 metrów (najgłębszy szyb w Europie w kopalni węgla kamiennego) już kilka lat temu, od tamtego czasu zjazd na najgłębszy poziom był możliwy kubłem, a później specjalnie zaprojektowanym ?naczyniem do jazdy ludzi?, w którym mieszczą się zaledwie 34 osoby. Cała operacja odbywała się przedziałem południowym szybu. Teraz w przedziale północnym szybu zostały zamontowane dwie klasyczne czteropiętrowe ?klatki?. Każda z nich jednorazowo może przetransportować 80 pracowników.
? Główną działalność kopalnia Budryk prowadzi w rejonie szybu VI. Zmodernizowany wyciąg szybowy usprawni nam logistykę transportu ludzi oraz materiałów. To w dużym stopniu przełoży się na bardziej efektywny czas pracy ? mówi Zbigniew Czarnecki, dyrektor kopalni Budryk.
Modernizacja górniczego wyciągu szybowego zabudowanego w przedziale północnym szybu VI polegała na jego przedłużeniu z poziomu 900 do poz. 1290 wraz z dostosowaniem jego elementów do nowych parametrów pracy. Operację rozpoczęto w lutym 2019 roku, a zakończono w listopadzie 2021r. Do końca maja 2021 roku prace modernizacyjne odbywały się podczas normalnej pracy szybu. To dzięki zabudowanemu na poziomie 900 sztucznemu dnu, które umożliwiło bezpieczną pracę ludziom zatrudnionym w szybie.
Ostatnie pół roku prac modernizacyjnych (od 1 czerwca do 30 listopada) wymagało wyłączenia z ruchu szybu VI. Zdemontowano wtedy sztuczne dno, zabudowano brakujące elementy zbrojenia szybu, przebudowano przedział drabinowy, zdemontowano dotychczasowe liny wyciągowe oraz klatki. Zabudowano nowe urządzenia przyszybowe na poziomach 1050 i 1290 oraz zmodernizowano maszynę wyciągową. W maszynie wymieniono cały układ zasilania i sterowania, przebudowano fundamenty, wymieniono wał i łożyska główne oraz koło pędne. Ostatnim etapem modernizacji było założenie nowych ?klatek? (naczyń) i lin wyciągowych oraz uruchomienie sygnalizacji szybowej i układu sterowania.
? Jako, że mamy do czynienia z bardzo długimi jak na polskie górnictwo linami zdecydowaliśmy się na zastosowanie nowoczesnej liny o zwartej konstrukcji, polegającej na pełnym wypełnieniu polimerowym w całym przekroju liny oraz kompaktowanych splotach co w znaczący sposób ogranicza ich sprężystość, co jest bardzo ważne przy takich głębokościach. Natomiast jako liny wyrównawcze zastosowano liny płaskie stalowo-gumowe ? mówi Michał Karwot, główny mechanik ds. urządzeń szybowych i wyciągowych w KWK Budryk. W związku z pracami w szybie VI, przez sześć miesięcy praktycznie cały transport załogi (70 proc.) i materiału odbywał się szybem III.
? To było duże wyzwanie organizacyjne. Załoga miała szczegółowo określony – co do minuty – czas zjazdu i wyjazdu. Dzięki dyscyplinie kierownictwa i całej załogi udało się nam ten proces przeprowadzić bez większych zakłóceń ? mówi dyrektor Czarnecki.
Trochę historii
Pogłębianie szybu VI było kolejnym etapem wielkiej inwestycji pod nazwą ?Uruchomienie poziomu 1290?. Inwestycja pozwoliła sięgnąć po 140 milionów ton najlepszego węgla koksującego, zalegającego pomiędzy poziomami 1050 a 1290. Pierwsza tona z tego złoża została wydobyta już w połowie 2017 roku.
Umowę na pogłębianie szybu podpisano już w 2009 roku, następnie wykonano szereg robót przygotowawczych, aby w lipcu 2011 roku rozpocząć jego pogłębianie od poziomu 1050. Roboty prowadzono podczas normalnej pracy szybu. Na początku wszystko szło zgodnie z planem. Niestety w momencie pokonywania uskoku chudeckiego (od 1170 m do głębokości 1233 m) okazało się, że trzeba zastosować zupełnie inną technologię głębienia i sposób budowy. Wprowadzenie i zastosowanie nowej technologii wydłużyło drążenie szybu o około sześć miesięcy. ? Poza problemami przy uskoku chudeckim, pozostałe prace szły zgodnie z planem. Drążenie szybu zakończono pod koniec czerwca 2015 roku ? mówi Michał Karwot, główny mechanik ds. urządzeń szybowych i wyciągowych w KWK Budryk.
Szyb VI został wtedy połączony z wydrążonym przekopem C-1 na poziomie 1290, a ten z kolei jest połączony z głównym przekopem odstawczym biegnącym z poziomu 1050. W szybie na poz. 1290 wykonano tak zwane krzesło szybowe, czyli konstrukcyjne połączenie szybu z podszybiem. Później rozpoczęto zbrojenie szybu. Finałem tego skomplikowanego przedsięwzięcia jest opisywana wyżej modernizacja górniczego wyciągu szybowego.
Jednocześnie na poziomie 1290 wykonano szereg prac górniczych polegających między innymi na wydrążeniu pętli szybu VI oraz innych wyrobisk w rejonie szybu VI, które aktualnie wyposażane są w torowiska i szyny dla kolejek spągowych i podwieszanych.
Na tym nie koniec. W związku z tym, że szyb VI znajduje się w samym centrum złoża przed kierownictwem kopalni powstają kolejne wyzwania, być może również uruchomienie w przyszłości górniczego wyciągu szybowego w przedziale południowym.
Chudów ? centrum Budryka
Wraz z modernizacją górniczego wyciągu w szybie VI w jego sąsiedztwie powstaje nowa łaźnia. W tej chwili znajduje się tam łaźnia dla ok. 300 osób, docelowo ma być tam miejsce dla 800 pracowników. Inwestycję podzielono na dwa etapy. Pierwszy etap zakłada, że mniej więcej za rok gotowa będzie część łaźni na dodatkowe 300 osób. Po drugim etapie łaźnia zostanie powiększona w sumie do 800 miejsc. Budowę łaźni zaprojektowano w taki sposób, żeby w przyszłości istniała możliwość rozbudowy o kolejne miejsca. Nowa łaźnia powstaje na bazie tej istniejącej jako rozbudowa. W trakcie budowy łaźni planuje się również rozbudowę placu materiałowego, parkingu oraz przebudowę bramy osobowej w celu usprawnienia ruchu załogi.