Mateusz Mrówka z kopalni Marcel pierwszy na mecie Biegu Niepodległości im. Dziewięciu z Wujka

Maszynista lokomotyw z kopalni Marcel, Mateusz Mrówka z Radlina, pierwszy na mecie Biegu Niepodległości im. Dziewięciu z Wujka. Trasę liczącą około 10 kilometrów, sprzed Krzyża Pomnika pod Pomnik Powstańców Śląskich, pokonał w niespełna 30 minut i 20 sekund. W tym roku padł rekord frekwencji w historii tego wydarzenia – w biegu głównym wystartowało blisko 700 osób.

– W Święto Niepodległości upamiętniające odzyskanie niepodległości przez Polskę, my chcemy pamiętać o dziewięciu górnikach-bohaterach, którzy też walczyli o wolność, tylko w innych czasach. Tym biegiem chcemy im podziękować. Od samego początku organizacji tego wydarzenia, liczyłem na to, że z roku na rok uczestników będzie coraz więcej i tak się właśnie dzieje – zaznaczył dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności Robert Ciupa, który pobiegł z numerem 9. Zaznaczył jednak, że nie trenował za wiele, a w tym roku trasa była bardziej wymagająca. Drugą część biegu od Spodka do kopalni Wujek, biegacze musieli pokonać pod górkę.
– Trzeba było dobrze rozłożyć siły, dlatego ważne są regularne i systematyczne treningi – podkreśla Mateusz Mrówka z Radlina, który na mecie był pierwszy. Wyjaśnił, że bieg miał dla niego duże znaczenie przede wszystkim z uwagi na pamięć o 9 górnikach, a wynik miał drugorzędne znaczenie. Tłumaczył, że biega 6 razy w tygodniu. Stara się trenować, mimo systemu zmianowego w kopalni, o tej samej porze dnia. Podkreślił, że ma duże wsparcie żony i i liczy na to, że jego dwoje dzieci, które jeszcze są małe, uda mu się w przyszłości zachęcić do tego sportu.
W tym roku w wydarzeniu uczestniczyła około setka maluchów. Najmłodsi biegli na dystansach 200 metrów i 400 metrów. – Lubię biegać, najczęściej biegam za piłką- przyznał 7 letni Szymon, który z dumą zaprezentował brązowy medal zdobyty podczas Biegu Niepodległości. Jego 3 letnia siostrzyczka Emilka dobiegła do mety z mamą i też zdobyła pamiątkowy medal. – Kopalnia Wujek jest nam szczególnie bliska, mój mąż Michał tutaj pracował, mieszkaliśmy niedaleko. Teraz jest nadsztygarem w kopalni Mysłowice-Wesoła, ale nie zapominamy o kopalni Wujek i o tych dziewięciu górnikach-bohaterach, którzy tutaj kiedyś zginęli. Chętnie bierzemy udział w takich wydarzeniach całą rodziną, razem z dziećmi – przyznaje mama małych biegaczy Natalia Czech.
Przed rozpoczęciem biegu uczestnicy złożyli kwiaty pod Krzyżem Pomnikiem . Bieg Niepodległości im. Dziewięciu z Wujka to jedyne wydarzenie w Polsce w ramach obchodów Święta Niepodległości 11 listopada, które odwołuje się bezpośrednio do pamięci o górnikach zastrzelonych przez ZOMO 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku. Organizatorem Biegu było Śląskie Centrum Wolności i Solidarności wraz z Jafi Sport, a sponsorem głównym Polska Grupa Górnicza S.A.
Fot. PGG S.A./Bożena Sieja, tekst PGG S.A./D. Klimza