Występował m.in. w Japonii, w Chinach, Austrii czy Holandii. Wydaje swoje utwory w największych wytwórniach świata. Za granicą jest rozpoznawalny. Patryk Bielowicz, znany pod pseudonimem Patrick Moreno, na co dzień pracuje pod ziemią. Obecnie w kopalni Piast Ziemowit Ruch Ziemowit. Muzyką zajmuje się już 20 lat.
– Miałem 15 lat, gdy zaczynałem. Jestem samoukiem, nie mam wykształcenia muzycznego. Słuch muzyczny odziedziczyłem po ojcu, który był gitarzystą. Jednak to mama z dziadkami wychowała mnie i moje rodzeństwo. Muzyka pomagała mi w życiu, zacząłem grać na winylach i wieku 17 lat ukończyłem kurs didżeja. Wkrótce zacząłem sam grać i produkować własne utwory. W Polsce muzyka poszła bardziej w kierunku disco-polo i rapu, dlatego od 2014 roku zacząłem wydawać za granicą. Tworzę muzykę klubową w nurcie Progressive House, Bass House, muzyka EDM ? wyjaśnia Patryk Bielowicz.
Jego kariera zaczynała nabierać tempa 2 lata temu, kiedy Patryk Bielowicz występował w Shanghaju, ale także w Amsterdamie i Austrii. Jednak wybuchła pandemia i występy zostały przerwane. Teraz nadgania stracony czas. W tym roku czerwcu zagrał już dwa koncerty w Tokio, które zostały bardzo dobrze odebrane. Jesienią planuje występy w klubach w Japonii, Chinach i Tajwanie.
– Podczas występów w klubach nie gram utworów od dechy do dechy, ale je łączę, miksuję, dorzucam swoje podkłady, wokale, robię przeróbki. Do każdego oddzielnie się przygotowuję, staram się je urozmaicać, tak by każdy występ był inny i to szczególnie w krajach azjatyckich cieszy się uznaniem ? tłumaczy DJ Moreno.
Patrick Moreno obecnie wydaje swoje utwory w takich wytwórniach jak: Spinnin Records, Reveled Recordings, Universal Music, Armada Music, 2Dutch, Eclypse Records, Proximity, Mixmash Records, Smash The House. Współpracuje na stałe z wokalistami z Europy i Stanów Zjednoczonych. Potwierdzeniem jego popularności są supporty od popularnych artystów sceny EDM.
Mimo tych sukcesów na razie nie zamierza rezygnować z pracy w kopalni Piast-Ziemowit. Tłumaczy, że ma 11 letni staż pracy na dole. Początkowo pracował, jako górnik, teraz jako inspektor gospodarki maszynami, smarami, technologii górniczej w Zespole Środkami Produkcji, Remontowej, Serwisów i Dzierżaw w ruchu Ziemowit.
Jego karierę muzyczną z uwagą śledzą koledzy z pracy, którzy czasami żartują, że w podkładach muzycznych mógłby kiedyś wykorzystać dźwięki maszyn i urządzeń dołowych, takich jak na przykład kombajn urabiający, czy przenośniki taśmowe.
Patryk Bielowicz zapewnia, że w jego działaniach może liczyć na wsparcie żony i bliskich; ma dwuletnią córeczkę i sześcioletniego syna.
Linki:
https://www.facebook.com/patrickmorenoofficial
instagram.com/patrickmoreno_official