– Nie ma takiego drugiego klubu Skata na świecie, który mógłby pochwalić się taką liczbą pucharów jaką wywalczyli nasi zawodnicy w ciągu blisko 30 lat. Bo zdobyli ponad 800 pucharów w zawodach rozgrywanych na kilku kontynentach ? opowiada prezes KS Amicus i wieloletni działacz Solidarności w kopalni Staszic-Wujek Piotr Czypionka. Na podium przedstawiciele KS AMICUS stanęli między innymi na Mistrzostwach Świata w Chile, w Hiszpanii, w Austrii, Paragwaju, Francji czy Karpaczu. Oczywiście trofea regularnie przywożone są z zawodów krajowych i europejskich. – Nas już niedługo nie będą chcieli zapraszać ? żartuje prezes Czypionka. I nic dziwnego, od 2014 drużyna Amicusa siedmiokrotnie wywalczyła tytuł Mistrza Polski.
Początki klubu sięgają 1995 roku, ale oficjalnie został założony pół roku później w 1996 roku. Było ośmiu członków- założycieli: Piotr Czypionka, Andrzej Polak, Zdzisław Śliwa, Grzegorz Zaic, Józef Błaszczyk, Krzysztof Magdalenko, Ireneusz Błędniak i Walenty Sowa. Początkowo klub nazywał się Kompleks, potem nazwa została zmieniona na Amicus – po łacińsku przyjaciel.
– Andrzej Polak, który jest spoza Śląska, nauczył się świetnie grać w skata w autobusach, jak dojeżdżał do pracy. Niejednokrotnie z nim grałem, była to nasza wspólna pasja. I postanowimy założyć klub, jeszcze z kilkoma kolegami ? tłumaczy Piotr Czypionka.
Klub Skata Amicus mieści się w filii Miejskiego Domu Kultury Szopienice-Giszowiec przy Placu pod Lipami. Od podłogi, aż po sufit ściany klubu zdobią najróżniejsze puchary przywiezione z prestiżowych zawodów z całego świata, a do tego zdjęcia, pamiątki i okolicznościowe karty do gry oraz znaczki. Klub ma także swój sztandar, a nawet hymn. Jak tłumaczy prezes Czypionka pamiątek i pucharów jest o wiele więcej, ale nie zmieściły się w gablotach i nie wszystko zostało wystawione. I dodaje, że udział w prestiżowych zawodach to dla graczy nie tylko rywalizacja, ale i przygoda.
– Nasi zawodnicy najczęściej są pracownikami lub byłymi już pracownikami okolicznych kopalń z Wesołej, Wujka, Wieczorka czy Staszica. Są z nami osoby, które już od blisko 30 lat do nas tu przychodzą. Obecnie klub liczy kilkudziesięciu sympatyków. Najstarsza nasza członkini, Helena Broda mistrzyni Polski w Skacie Kobiet, ma 85 lat, młodych jest mniej, trzeba ich zachęcić ? tłumaczy Piotr Czypionka.
Puchary dla klubu wywalczyli mistrzowie indywidualni i zespołowi między innymi: Sebastian Grzyb, Arkadiusz Konowalski, Jakub Szeliga, Ewa Bucka, Ewa Lubecka, Helena Broda, Paweł Bergier, Marcin Kuchmacz, Leonard Synowiec i Piotr Czypionka. – Skat to taka gra, w której rzadko wygrywa się kilka razy z rzędu. Liczy się umiejętność logicznego myślenia, doświadczenie w grze, ale i łut szczęścia – wyjaśnia Piotr Czypionka.
Gra wywodzi się z Turyngii. Talia składa się z 32 kart w czterech kolorach i ośmiu wartościach. W grze biorą udział trzy osoby, przy czym w każdej rozgrywce jeden gracz gra przeciw pozostałej dwójce. Dopuszczalna jest też gra w cztery lub więcej osób, jednak w rozgrywce uczestniczą zawsze trzy osoby.
– W Polskim Związku Skata zarejestrowanych jest około tysiąca graczy, a jeszcze kilka lat temu było więcej. Dlatego zapraszam każdego, kto ma ochotę, może przyjść do nas i z nami zagrać ? zaprasza Prezes Amicusa. Spotkania w klubie przy placu Pod Lipami w Katowicach odbywają się w każdy poniedziałek. A ponieważ, jak mówi Piotr Czypionka: „nie samym skatem człowiek żyje”, gracze wyjeżdżają także na rozmaite wycieczki, uczestniczą w rekolekcjach, zbierają grzyby. Teraz już planują wspólną wigilię ? podczas której będą wspominać także tych, którzy odeszli.
Członkowie katowickiego klubu przygotowują się także do przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Śląsk jest uznawany za polską stolicę skata, stąd oczywystym wydaje się zorganizowanie wydarzenia właśnie w Katowicach. W sierpniu 2024 roku do Katowic przyjedzie około 800 graczy z całego świata.
Obecnie odbywają się Mistrzostwa Europy w Skacie w Magdeburgu, na medal ma duże szanse Arkadiusz Konowalski.
fot. PGG S.A./ Daria Klimza