Kopalnia Piast-Ziemowit przeciera szlaki. Elektroniczny Notes Sztygara to prawdziwa rewolucja w górnictwie

W kopalni Piast-Ziemowit w Ruchu Piast przedstawiciele dozoru od kilku miesięcy korzystają z innowacyjnego rozwiązania ? Elektronicznego Notesu Sztygara. To aplikacja, która zastępuje książkę raportową, alfabetkę i szychtownicę. Innowacyjne rozwiązanie pozwala zaoszczędzić około 5 godzin tygodniowo. Kopalnia Piast-Ziemowit Ruch Piast jest pierwszą kopalnią Polskiej Grupy Górniczej, w której wprowadzono do użytku Elektroniczny Notes Sztygara.

– To rozwiązanie, które stworzono od podstaw. Dzięki temu, że jest szyte na miarę w pełni odpowiada na potrzeby kopalni. Gotowego oprogramowania dedykowanego dla naszych założeń i potrzeb na rynku po prostu nie było ? wyjaśnia nadsztygar ds. teletechniki, automatyki i gazometrii Rafał Bąk.
Wersję roboczą Elektronicznego Notesu sztygara testowano przez blisko 5 miesięcy na kilku wybranych oddziałach. Od 1 kwietnia 2022 pilotażem objęte zostały wszystkie 54 oddziały na poziomie produkcyjnym w części stacyjnej. Nadsztygar Rafał Bąk przekonuje, że stosowanie aplikacji ma same zalety. Przede wszystkim rozwiązanie, automatyzuje procesy organizacyjne, ułatwia wykonywanie zadań. Przyspiesza obieg dokumentów, pozwala na sprawniejsze delegowanie obowiązków oraz monitorowanie realizacji i efektów pracy.
Pozwala gromadzić duże ilości informacji, ułatwia znalezienie niezbędnych danych, a analizy i raporty prościej jest przygotować.
Na potrzeby aplikacji zakupionych i uruchomionych zostało 19 dołowych komputerów przemysłowych, 2 koncentratory danych dla wersji stacjonarnej oraz 6 tabletów, a także 1 punkt dostępowy z dwoma antenami WiFi dla wersji mobilnej. Pracownicy dozoru ruchu mają dostęp do Elektronicznego Notesu Sztygara po zalogowaniu się. Dostęp do aplikacji jest też możliwy oczywiście na komputerach biurowych na powierzchni w kopalnianej sieci LAN. Tablety można zabrać ze sobą na dół kopalni i wprowadzić dane nawet w trybie off-line. W sumie na jednej zmianie z aplikacją łączy się nawet kilkaset osób z kierownictwa i dozoru kopalni.
– Papiery w kopalni były od zawsze i wszyscy byli do nich przyzwyczajeni. Dlatego początek był trudny, bo musieliśmy przekonać załogę do tej nowinki. Ale teraz nikt nie wyobraża sobie powrotu do wersji papierowych. Praca, która codziennie zajmowała sztygarowi nawet ponad godzinę, teraz dzięki aplikacji zajmuje niespełna 10 minut ? podsumowuje Rafał Bąk.