Minister przemysłu Marzena Czarnecka w programie „Gość Radia Katowice – rozmowa dnia”

Minister przemysłu Marzena Czarnecka gościła u redaktora Marcina Zasady w programie „Gość Radia Katowice – rozmowa dnia” 25 października br. Odpowiadała na pytania związane z umową społeczną i przyszłością Śląska. Zaznaczyła, że transformacja energetyczna powinna mieć charakter ewolucyjny, a nie rewolucyjny.

Pytana przez redaktora Marcina Zasadę o działające od 1 marca Ministerstwo Przemysłu z siedzibą w Katowicach, zapewniła, że spełnia swoją rolę, zgodnie z założeniami. W ostatnich miesiącach przejęło kompetencję Ministerstwa Klimatu i Środowiska w zakresie atomu oraz gazu, ropy naftowej i wodoru; niebawem przeniesione do resortu zostanie także biuro pełnomocnika rządu ds. krytycznej infrastruktury energetycznej.

Większość rozmowy dotyczyła umowy społecznej. Minister Marzena Czarnecka powiedziała, że właśnie wpłynęły do ministerstwa uwagi KE dotyczące notyfikacji pomocy publicznej dla górnictwa zapisanej w tym dokumencie. – To techniczne uwagi dotyczące szczegółowych zapisów – podkreśliła minister przemysłu. Wyjaśniła, że KE zdaje sobie sprawę z udzielanego w Polsce finansowania.

Minister przypomniała również, że umowa społeczna, podpisana w maju 2021 roku, dzieli się na trzy części: funduszu transformacji województwa śląskiego, terminów funkcjonowania kopalń oraz inwestycji w czyste technologie węglowe. W sprawie harmonogramu odchodzenia od węgla i zamykania kopalń zapewniła, że zostanie on utrzymany zgodnie z zapisami umowy, chyba, że geologia na to nie pozwoli, jak w przypadku kopalni Bobrek.

– Jeżeli nastąpi wygaszanie kopalń, to musi się to odbyć ewolucyjnie, a nie rewolucyjnie. W Wałbrzychu rewolucja spowodowała biedaszyby i ogromne bezrobocie na poziomie 30 procent – tłumnaczyłą minister Marzena Czarnecka.

Jak dodała minister Czarnecka umowa społeczna nie zakłada konkretnych poziomów wydobycia, bo te zależą od sytuacji rynkowej; zakłada natomiast utrzymanie kopalń i utrzymanie w nich zatrudnienia. Minister wyjaśniła, że na przyszły rok w budżecie państwa łącznie zapisane jest niemal 8 mld zł pomocy publicznej dla spółek górniczych.

Przypomniała też, że obecnie 47 proc. produkcji energii elektrycznej pochodzi z energetyki węglowej.

Na początku rozmowy redaktor Marcin Zasada, zapytał, dlaczego tak rzadko minister Czarnecka udziela wywiadów. – Jestem od wykonywania pracy, do której zostałam postawiona przez pana premiera, a nie od tego, żeby „lansować” się w mediach – wyjaśniła szefowa resortu przemysłu.