Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Do zdobycia Korony Maratonów Świata pozostała mu jedynie Antarktyda. Kierownik gospodarki materiałowej w kopalni Mysłowice-Wesoła Ireneusz Niezgoda ma na swoim koncie maratony na pozostałych 6 kontynentach i oczywiście Koronę Maratonów Polski. Na swoją polarną przygodę biegową wylatuje z Polski 19 stycznia. „White Continent Marathon” jest planowany, w zależności od pogody, około 23 stycznia.

-Trzeba mieć w życiu marzenia i trzeba je spełniać. A skoro już przebiegłem maratony na tylu kontynentach i został tylko ten jeden, to szkoda byłoby nie pobiec – wyjaśnia Ireneusz Niezgoda.
W maratonie na Antarktydzie pobiegnie 35 osób z całego świata. Baza będzie w Punta Arenas w Chile, gdzie zawodnicy poczekają, na odpowiednie okno pogodowe, by dolecieć na Wyspę Króla Jerzego. Obecnie jest tam lato i temperatury sięgają nawet około zera stopni. Trwa dzień polarny. Jednak istnieje ryzyko, że pogoda może się diametralnie zmienić i uniemożliwić bieganie.
Pan Ireneusz przekonuje, że dobrze się do maratonu przygotował. Ostatnio sporo trenował w zimowych warunkach w Parku Śląskim, ma także odpowiedni sprzęt i specjalne buty z kolcami. Przyznaje jednak, że łatwo nie będzie.
– Po 33 km przychodzi taki moment ogromnego zmęczenia, kiedy mam ochotę zrezygnować. Ale biegnę dalej. W tym przypadku dodatkową trudnością są zimowe warunki – wyjaśnia Ireneusz Niezgoda.
Ireneusz Niezgoda biegać zaczął 13 lat temu, kiedy z powodu kontuzji nogi, nie mógł już grać w piłkę. Od tego czasu wziął udział w kilkudziesięciu maratonach w róznych częściach świata, między innymi, w maratonie w Nowym Jorku, w Paryżu, w Sidney, Berlinie, Rio de Janeiro czy w Marrakeszu.
W niektórych wyprawach towarzyszy mu córka, którą zaraził miłością do biegania.
Teraz zarówno jego bliscy jak i koledzy z pracy wypytują o Antarktydę. Pan Ireneusz sam jest ciekaw jak to będzie i obiecuje, że o wszystkim opowie po powrocie.
fot. archiwum Ireneusza Niezgody