Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Pracownicy KWK ROW Ruchu Rydułtowy uratowali życie kierowcy ciężarówki. Zareagowali błyskawicznie, udzielili fachowej pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie. Do wypadku doszło około 14.30 w ubiegły piątek, 21 października 2022 r. Kierowca ciężarówki, po załadowaniu węgla i wyjechaniu przed kopalnianą bramę, wszedł na naczepę i spadł z niej na głowę.

– Nikt z nas momentu wypadku nie widział, ale obrażenia wskazywały, że spadł z naczepy prosto na asfalt. Trudno też powiedzieć, co by było, gdyby pani Basia nie zauważyła, że ktoś leży pod ciężarówką. Bo z daleka wyglądało to tak, jakby coś naprawiał. Gdy ja tam dotarłem, mężczyzna był już w pełni zabezpieczony i przytomny ? opisuje nadsztygar mechaniczny Marcin Kościuk.
Leżącego kierowcę zauważyła pracownica stacji geofizyki górniczej Barbara Fojcik. I mimo, że z daleka wyglądało tak, jakby naprawiał podwozie pojazdu, to jednak zaniepokoiło ją, że mężczyzna leży całkowicie nieruchomo. Gdy podeszła bliżej i zobaczyła krew, od razu zaczęła dzwonić po pomoc. Nie tylko na pogotowie, ale i do ratowników górniczych, na kopalnię, po niezbędny sprzęt. Tuż za nią nadszedł sztygar oddziału mechanicznego Arkadiusz Mrozek, który zgodnie z zasadami pierwszej pomocy wykonał resuscytację krążeniowo-oddechową. Gdy kierowca ciężarówki zaczął odzyskiwać świadomość,, na miejscu pojawił się pracownik działu wentylacji z Kopalnianej Stacji Ratownictwa Górniczego Krzysztof Bugla, który profesjonalnie zabezpieczył rannego. Odpowiednio go ułożył, opatrzył ranę, zabezpieczył kręgosłup, przykrył folią termiczną. Po pewnym czasie na miejsce przyjechała karetka pogotowia i zabrała mężczyznę do szpitala. Pracownicy kopalni dotarli do firmy, w której pracował poszkodowany oraz do jego rodziny.
– To mnie bardzo podniosło na duchu, że pracuję z osobami, które nie przechodzą obojętnie obok drugiego człowieka i dodatkowo tak fachowo potrafią pomóc. Według mnie oni uratowali temu mężczyźnie życie ? podkreśla Marcin Kościuk.
Bohaterską postawę załogi docenił już dyrektor kopalni i wszystkim, którzy pomagali rannemu, podziękował przyznając symboliczne nagrody finansowe.
Poszkodowany mężczyzna wraca do zdrowia w szpitalu w Rybniku.