Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Komandosi z Lublińca razem z grupą swych psów bojowych K9 zjechali pod ziemię w gliwickiej kopalni Sośnica. Celem wyprawy było ćwiczenie zwierząt w ekstremalnych warunkach. Żołnierze-przewodnicy obserwowali też, jak psy bojowe pracują przy nagłych zmianach ciśnienia, w ograniczonej przestrzeni wyrobisk, w absolutnej ciemności, w zapyleniu czy hałasie maszyn.

Opiekunowie wraz z czworonogami zjechali szybem IV na poziom 750 m, a potem szybikiem III przedostali się na poziom 950 m. Każda para zjeżdżała pod ziemię osobnym piętrem klatki. Potem znowu oddzielnie (każda para w osobnym wagoniku) komandosi z psami pojechali kolejką podziemną w rejon pokładu 408/4 w przecznicy równoległej C9.

– Po przybyciu do pola i napojeniu psów udali się w rejon drążonych wyrobisk w pokładzie 405/2. Szli pieszo korytarzami, przekraczając przenośniki taśmowe, pomostami, w sąsiedztwie huczących wentylatorów – opisuje Marek Szafraniec, dyrektor ds. ekonomiczno-pracowniczych kopalni Sośnica, który pod koniec września podejmował w Gliwicach niecodziennych gości. Podkreśla, że cała wizyta przebiegła bezpiecznie, a wojskowi zgodnie ocenili, że udało się im zgromadzić cenne doświadczenia.

Jednostka Wojskowa Komandosów w Lublińcu to najstarsza i największa jednostka specjalna w siłach zbrojnych RP, jej początki sięgają 1957 r. Doborowy oddział przeznaczony jest do wykonywania pełnego spektrum operacji specjalnych (także sojuszniczych w wymiarze międzynarodowym) zarówno w czasie pokoju, jak i podczas kryzysów i wojen.

Od 2017 r. żołnierzy w Lublińcu wspierają psy bojowe K9, wykorzystywane zwłaszcza w wojsku i formacjach policyjnych podczas operacji specjalnych. Kryptonim K9 wprowadzili po raz pierwszy Amerykanie, tworząc korpus psów bojowych w czasie II wojny światowej – w języku angielskim K9 wymawia się identycznie jak „canine”, czyli „pies, psi”.
U komandosów w Lubińcu stacjonują przeważnie owczarki belgijskie malinois (nieco mniejsze od niemieckich, lecz silnej budowy, żywiołowe, o niespożytej energii. Obdarzone są zdolnościami, dla których zwie się je popularnie „psami komandosami” lub „psami kamikadze”). W jednostce psy ćwiczą w trzech specjalnościach: tropienia ludzkich śladów, wyszukiwania materiałów wybuchowych oraz obezwładniania napastnika. Razem z komandosami czworonogi te służyły m. in. na misji w Afganistanie.

Wizyta psów bojowych w kopalni węgla kamiennego jest ewenementem, o wiele częściej pod ziemią pracują i ćwiczą psy ratownicze, przeszkolone do tropienia śladów zapachowych ludzi. Poszukują ofiar katastrof górniczych w zawałach i gruzowiskach.