W cechowni kopalni Mysłowice-Wesoła stanęła szopka betlejemska. Podobnie jak w poprzednich latach do inscenizacji posłużyły elementy, których górnicy używają w pracy; fragmenty obudowy, części silnika z przenośnika czy szyny kolejki spągowej.
– W każdym roku sceneria jest inna. Tym razem część inscenizacji powstała już na Barbórkę ? wyjaśnia kierownik działu energomechanicznego w KWK Mysłowice-Wesoła Andrzej Goj. Obok podziemnego chodnika i szybu, gdzie stanęły figury górnika i skarbnika, stanął teraz żłóbek ze Świętą Dzieciną, Józefem i Marią, a przy nim górnicza rodzina. Słychać kolędy.
– Dzięki szopce cechownia się wypełnia. Okres świąteczny to moment, kiedy możemy przy niej się zatrzymać, to czas na chwilę refleksji ? zaznacza Andrzej Goj.
Pomysł budowy szopki w kopalni Mysłowice Wesoła zrodził się 4 lata temu. Od tego czasu pracownicy tego zakładu budują ją co roku na cechowni.