Trzeba rozsądnie gospodarować

– Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu budynki zakładowe należały do kopalń, kopalnie fedrowały, czynsze były niskie, w razie problemów można było liczyć na ich pomoc… Gdy kopalnie przestały być właścicielami, sytuacja uległa zmianie: za wszystko trzeba płacić, czynsze przesuwają się coraz bliżej poziomu rynkowego. Właściciele nie dostają żadnych dotacji na utrzymanie budynków – mówi Janusz Hylewski, zastępca dyrektora oddziału – Administracji Zasobów Mieszkaniowych SRK SA.
Taka sama sytuacja dotyczy mieszkań w domach należących w całości do SRK, jak też mieszkań w budynkach należących do wspólnot. Domów SRK-owskich jest 318, w nich ponad 2.600 mieszkań. Mieszkań w domach ?wspólnotowych? SRK ma prawie 14 tysięcy.

Administracja SRK dysponuje takimi środkami, jakie wypracuje. Wspólnoty podobnie, przy czym ich zdolność do zaciągania kredytów jest mniejsza. Lepiej radzą sobie powołane w nowszych (co i tak oznacza kilkudziesięcioletnich) domach, gdzie wcześniej wykonano podstawowe prace modernizacyjne. Gorzej te w domach starszych, wymagających podstawowych remontów. Ich sytuacja i sytuacja ich mieszkańców jest najtrudniejsza, gdyż zakres prac, rosnące ceny materiałów i usług może przekraczać wielkość środków uzyskiwanych z funduszy remontowych. Innych źródeł nie ma.
Przy czym tam gdzie właścicielami budynków są wspólnoty, o zakresie prac i środkach na nie, czyli obciążeniu wszystkich mieszkań w budynku, decyduje większość współwłaścicieli.
Długa lista zadań
Możliwości finansowe wyznaczają kolejność robót. Najpierw wykonywać trzeba to co niezbędne dla utrzymania substancji budynków. Dlatego na liście zadań już wykonanych w tym roku i planowanych do jego końca znajdują się przede wszystkim dachy, i kominy. Dochodzą remonty klatek schodowych w budynkach wielorodzinnych, termomodernizacje towarzyszące zmianom sposobu ogrzewania, czyli odchodzenia od pieców węglowych, wymiany okien, drzwi, instalacji elektrycznych, pionów wod-kan, wodomierzy?. Lista jest długa, część prac nie wygląda spektakularnie, lecz wpływa na stan budynków, warunki mieszkania w nich.
Krok po kroku
Szukając dodatkowych sposobów na przyspieszenie przemian SRK postanowiła wesprzeć wykonywane przez samych mieszkańców wymiany ogrzewania z węglowego na gazowe. Do 170 gospodarstw domowych skierowano oferty wsparcia takich działań kwotą 5 tys. zł na gospodarstwo. Niezależnie od korzystania z innych programów – wojewódzkich, czy gminnych. Prace trzeba wykazać, udowodnić zakupy, a rozliczane będą w kolejnych czynszach.
Program skierowano do mieszkańców z budynków należących do SRK, w których instalacje umożliwiają przeprowadzenie takiej wymiany. Trwa zbieranie deklaracji. W kolejnym ruchu, zależnym od zainteresowania i środków, planowany jest krok kolejny – akcja adresowana do lokatorów mieszkań należących do spółki, niezależnie od własności budynku.
– Szukamy rozwiązań, z jakich da się skorzystać dla obniżyć koszty prac przy poprawianiu, zmienianiu stanu domów i ich otoczenia. Bo przecież za każde roboty w końcowym rozliczeniu płacą zawsze ci, którzy w danym budynku mieszkają – podsumowuje dyr. Hylewski.