Sytuacja epidemiczna w Polskiej Grupie Górniczej ulega radykalnej poprawie. W czwartek (25 czerwca) we wszystkich kopalniach było już tylko 415 infekcji SARS-CoV-2, natomiast wyzdrowiało 1447 pracowników, czyli aż 78 proc. wszystkich, u których wykryto zakażenie koronawirusem od początku epidemii.
Co istotne praktycznie nie wykrywa się już nowych zakażeń. W ciągu ostatnich dni od połowy czerwca odnotowano zaledwie jeden nowy przypadek koronawirusa w badaniach przesiewowych, których skala jest niespotykana w Europie w zakładach przemysłowych.
– Na Śląsku sytuacja jest opanowana. Ogniska zakażeń zostały zamknięte. Spadające wyniki świadczą o tym najdobitniej ? ocenił Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia, które wspólnie z Państwową Inspekcją Sanitarną zarządziło i monitoruje akcję badań przesiewowych.
Wśród pracowników kopalń Polskiej Grupy Górniczej od 7 maja, gdy rozpoczęło się masowe testowanie górników, przebadanych zostało aż 50053 wymazów biologicznych. W pierwszej turze badań przesiewowych wykonano 20331 testów, a ponowne badania (których celem było wykluczenie infekcji przed powrotem do pracy) objęły 21834 pracowników. W testach przesiewowych wynik pozytywny laboratoria oznaczyły u 1229 osób, a razem z 633 przypadkami stwierdzonymi inaczej (przez sanepid) zakażenie koronawirusem wykryto w sumie u 1862 zatrudnionych w PGG S.A. To mniej niż 2 proc. wszystkich zatrudnionych w spółce. Bez jakichkolwiek objawów Covid-19 infekcję przechodzi aż 98-99 proc. pracowników. Do szpitali lekarze skierowali tylko 1,65 proc. zainfekowanych górników. Obecnie (25 czerwca) w przymusowym odosobnieniu na kwarantannie przebywa 503 pracowników.
– Przygotowany i wdrożony przez spółkę system zapobiegania rozprzestrzenianiu się epidemii jest skuteczny i przynosi efekty ? ocenił Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej S.A. Z myślą o priorytecie, jakim jest ochrona pracowników przed epidemią i bezpieczne wznowienie produkcji, spółka zamierza przygotować się na kontynuację masowych testów przesiewowych pracowników.
W tym celu przed kilkoma dniami zarząd PGG S.A. postanowił sfinansować zakup specjalistycznego sprzętu analitycznego. Spółka umożliwi w ten sposób utworzenie nowoczesnego laboratorium diagnostycznego SARS-CoV-2 przy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach. Już niedługo będzie ono mogło wykonać do 2 tys. badań na dobę, zatem przetestowanie załogi jednej kopalni zajmie nie więcej niż dwa dni. Bez przerwy w zakładach górniczych PGG S.A. stosuje się zaostrzone rygory bezpieczeństwa epidemiologicznego, środki ochrony przed zakażeniem, a także system komunikacji (m.in. z wykorzystaniem sms-ów) z pracownikami.
Przypomnijmy, że w ciągu epidemii w kopalniach PGG S.A. Covid-19 najdotkliwiej doświadczył załogę Ruchu Jankowice w kopalni ROW w Rybniku, gdzie wykryto łącznie 676 zakażonych (wyzdrowiało już 643), kopalni Sośnica w Gliwicach (460 infekcji i 453 ozdrowień), kopalni Murcki-Staszic w Katowicach (236 infekcji i 225 ozdrowień) oraz Ruchu Marcel kopalni ROW (236 zakażonych, z których wyzdrowiało dotąd 20 osób). W wyniku ostatnich badań przesiewowych w kopalni Bolesław Śmiały w Łaziskach wykryto 89 zakażeń (wyzdrowiało dotąd 10 osób), w Ruchu Bielszowice kopalni Ruda w Rudzie Śl. z 72 zakażonych wyzdrowiało już 60 pracowników. W Ruchu Ziemowit kopalni Piast-Ziemowit odnotowano łącznie 27 zakażeń (13 ozdrowieńców), a w Ruchu Chwałowice kopalni ROW w Rybniku wykryto 15 zakażeń (3 ozdrowieńców). W pozostałych kopalniach PGG S.A. wykryto tylko pojedyncze przypadki SARS-CoV-2.