Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Wystawę z okazji 40-rocznicy stanu wojennego, poświęconą historii zakładowej Solidarności otwarto we wtorek 7 grudnia w kopalni Halemba, która jako pierwsza została spacyfikowana przez oddziały ZOMO.

Kiedy nocą z 12 na 13 grudnia 1981 r. służba bezpieczeństwa aresztowała wraz z innymi działaczami Solidarności w całej Polsce również Stanisława Kiermesa, przewodniczącego związku w kopalni Halemba, górnicy natychmiast rozpoczęli strajk. Nazajutrz wieczorem, gdy zaczęli dołączać do nich koledzy przychodzący do pracy na kolejne zmiany, do cechowni wtargnęli zomowcy uzbrojeni w tarcze i pałki.
– Przez kilka godzin trwało bicie górników w cechowni, łaźni, ?ścieżki zdrowia? i polowanie na uciekających, którzy chronili się w pobliskim kościele i dwóch hotelach robotniczych. Ludzie w świątyni uszli cało, ale w domach górnika zostali zmasakrowani przez ZOMO. Rano ulice Halemby wokół kopalni pokryte były krwią i odłamkami kasków czy lamp górniczych, którymi bici zasłaniali się od ciosów. Kilku przywódców strajku uwięziono. Zaczęły się represje – wspomina Paweł Nowok, jeden z ówczesnych przywódców związku w Halembie, obecny podczas otwarcia wystawy wspólnie z liderami związku z młodszych pokoleń, jak Józef Kowalczyk czy jego następca Artur Braszkiewicz – pomysłodawca wystawy.
– Halemba była przypuszczalnie pierwszą po ogłoszeniu stanu wojennego kopalnią, do której weszły oddziały ZOMO, żeby spacyfikować strajkujących górników. Naszym obowiązkiem jest, aby o tym w 40. rocznicę tamtych wydarzeń przypomnieć ? mówi Artur Braszkiewicz, przewodniczący Solidarności w Ruchu Halemba kopalni Ruda.
W zorganizowaniu ekspozycji pomogli mu Dominik Kolorz – szef Regionu Śląsko-Dąbrowskiego Solidarności, Stanisław Kiermes – pierwszy przywódca związku i wielu górników oraz ich rodziny, przekazując archiwalne pamiątki. Pomysł wsparło też kierownictwo kopalni, proboszczowie halembskich parafii, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
Znaczenie wydarzeń w Halembie dla historii górniczej Solidarności potwierdza Dominik Kolorz: – Jestem przekonany, że dzięki tej wystawie historia Solidarności w kopalni Halemba będzie znana nie tylko gronu pasjonatów, ale zacznie być propagowana znacznie szerzej i dotrze do opinii publicznej – mówi szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności i podkreśla, że w cechowni zgromadzono unikalne dokumenty, przedmioty i zdjęcia.
Zobaczyć można np. pierwszy sztandar związku, ukryty tak skutecznie, że milicji nie udało się go przechwycić aż do 1989 r., a górnicy, chcąc używać sztandaru, musieli wykonać kopię. Jest też prycza piętrowa z siennikami z zakładu internowania w Zaborzu, styropianowy różaniec wykonany przez Stanisława Kiermesa, którego krzyżyk wyrzeźbiono z… linijki ukradzionej podczas przesłuchania. Jest oryginalny powielacz, pierwsze pisma i druki związku (niestety większość archiwów halembskiej Solidarności, skonfiskowanych przez milicję, zaginęła bez wieści). Można poznać dzieje ?czarnej monstrancji? z węgla, którą górnicy z Halemby pragnęli ofiarować Janowi Pawłowi II podczas pielgrzymki w 1987 r., niestety służby generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka pokrzyżowały ten plan. Oryginał monstrancji umieszczono w kościele pw. Matki Boskiej Różańcowej, a kapłan używa jej raz w roku, w Barbórkę 4 grudnia.
We wtorek w cechowni proboszcz parafii ks. dr Piotr Szweda odmówił z zebranymi modlitwę za górnika, który zginął w Ruchu Bielszowice, za innych poległych i zmarłych górników, za ofiary stanu wojennego.
Jedną z osobistych pamiątek dostarczył na wystawę syn Ryszarda Sibonia – to odręczny list jego młodszej siostry do ojca w więzieniu z pieczątką ?Ocenzurowano?. Zaczyna się od słów: ?Kochany Tatusiu, wszyscy czujemy się dobrze, jesteśmy zdrowi. Święta upłynęły nam spokojnie…?. Janusz Siboń w 1981 r. był młodym chłopakiem i pamięta, jak w szkole nauczyciele wytykali jemu i siostrze, że ojciec jest ?wrogiem?.
Zadbano, by archiwa dotyczące Halemby na wystawie znalazły szerszy kontekst, ułatwiający zrozumienie historii młodszym, którzy jej już nie pamiętają. Wyeksponowano m.in. plansze i zdjęcia z Porozumień Jastrzębskich, pogrzeb ks. Jerzego Popiełuszki, czy kartki na żywność, które w latach 80. XX w. obowiązywały w polskich sklepach. Klamrą, która spina narrację, są fotografie i dokumenty upamiętniające zakładową Tymczasową Komisję Założycielską i odrodzenie górniczej Solidarności w 1989 r.
Wystawę poświęconą pacyfikacji kopalni Halemba i górniczej Solidarności w zakładzie zwiedzać można w cechowni Ruchu Halemba w Rudzie Śl. przy ul. Kłodnickiej do 7 stycznia 2022 r.